Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[Opowiadania] Niezwykła przygoda
Autor Wiadomość
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
348
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #41
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Sad;(Sad

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
20-November-2016 17:37:26
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
TonyMontana Offline
«✰Escobar✰»

Liczba postów: 62
Dołączył: Nov 2016
Nick na Serwerze:
Triss Merigold

MineGold:
0.00
Post: #42
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
W ciekawych chwilach zawsze coś musi się stać...
Takie trochę naciągane z tym Assassinem ostatnie opowiadanie było.
20-November-2016 17:38:56
Znajdź wszystkie posty
kubixlol2 Offline
☆ Teemo ☆
*******

Liczba postów: 592
Dołączył: Apr 2015
274
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
kubixlol2

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #43
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Spokojnie, wrócę za niedługo, więc przygotujcie się na nowe epizody. Dajcie mi jakiś tydzień.
21-November-2016 19:05:00
Znajdź wszystkie posty
kubixlol2 Offline
☆ Teemo ☆
*******

Liczba postów: 592
Dołączył: Apr 2015
274
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
kubixlol2

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #44
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
EPIZOD SZÓSTY!

- A wsumie! - powiedział Coroil, zdjął strój i wrzucił w płomienie. - Będę wyglądać jak zwykle. Nie zamierzam nosić stroju tego zdrajcy.
Po chwili ciszy Ignis zapytał:
- To co robimy? Gdzie mamy się udać?
- Udamy się ponownie na planetę orków! - wykrzyczał Coroil. - Tylko musimy poczekać na magika.
Po tej krótkiej rozmowie pomogli innym gasić pożar i pomagać innym ludziom. Nikt już nie umarł przez pożar, który został już zgaszony. Po chwili Ignis wpadł na świetny pomysł:
- A może najpierw udamy się do siedziby orków na tej planecie?
- W sumie dobry pomysł. - odrzekł Destroy.
- Więc na co czekamy! Biegniemy! - wykrzyczał Coroil.
Biegli cały czas w stronę siedziby orków. Zapamiętali dokładnie gdzie się znajduje. Zauważyli tam armię orków, która po chwili zaczęła iść w stronę miasta. Na przodzie szedł Azog wraz ze zdrajcą KeyLeyem. Przyjaciele postanowili uciekać do miasta i każdego ostrzec. Gdy wrócili do miasta wykrzyczeli do każdego i wbiegali do domów:
- UCIEKAJCIE! AZOG Z ARMIĄ ORKÓW SĄ NIEDALEKO! PODEJRZEWAM, ŻE MACIE JAKIEś 10 MINUT! WEŹCIE NAJCENNIEJSZE RZECZY I UCIEKAJCIE!
Każdy jak najszybciej się spakował i uciekał do najbliższego miasta. Niektórzy się nie wyrobili i pakowali się dłużej, a słychać było już dźwięk orkowego rogu. Coroil krzyknął do wojska i przyjaciół:
- Chodźmy! Utrzymamy ich jak najdłużej poza bramami miasta, a gdy każdy obywatel ucieknie, w tym mieście zrobi się piekło.
Ruszyli za nim. Stali przed murami, a mieszkańcy uciekali bramą z innej strony.
- Przygotujcie się! Łucznicy mogą strzelać. - powiedział Ignis.
Oni też mieli łuczników, ale na murach, a nie przed. Nagle z lasu wychodzi powoli armia orków. Nie biegła w ich stronę, a szła powoli i po chwili się zatrzymała.
- Kogo my tu mamy? Myślicie, że obronicie to miasto? - zapytał wątpliwie Azog.
- OGNIA!!! - wykrzyczał Coroil.
Łucznicy wystrzelili w stronę orków masę strzał. Kilku orków poginęło, reszta natomiast zasłoniła się swoimi tarczami. Azog oznajmił:
- Takim sposobem nas nie pokonasz.
Coroil nawet nie posłuchał Azoga i wykrzyczał ponownie:
- OGNIA!!!
Kolejna masa strzał poleciała w stronę orków, tym razem tylko Azog dostał w brzuch. Nie bolało go to, wyjął strzałę z brzucha i był bardzo zdenerwowany.
- Do ataku! - wykrzyczał Coroil.
Wszyscy żołnierze biegli w stronę orków, orkowie robili to samo. Walka była zawzięta. Ignis walczył z Azogiem. Po chwili wódz orków potknął się, przewrócił, a broń mu wypadła. Ignis trzymał miecz nad jego gardłem.
- Jak się dostać bez tego magika do waszej siedziby?! - zapytał się Ignis.
- NIE DA SIĘ!!! - wykrzyczał Azog, odepchnął Ignisa, wziął broń i walczył z nim dalej.
Tym razem Ignis nie mógł go pokonać. Chelsea postanowiła zająć się Azogiem, a Ignis miał walczyć z pozostałymi orkami.
- Ohh... Ty? Spodziewałem się innego wroga - powiedział z wątpieniem Azog.
Nic nie odpowiedziała na to Chelsea. Postanowiła zabić go, dlatego że zabił Dovahkiina. Była zdenerwowana i agresywna niż zawsze. Miała taką chęć zemsty. Po dwóch minutach walki Azogowi udało się nareszcie obezwładnić Chelsea. Upadła na ziemię bezbronna, a Azog powiedział:
- I co teraz? Nikt cię nie uratuje!
Podnosił swój miecz żeby zabić ją, aż tu nagle za nim pojawił się duch Dovahkiina. Znowu raziło w oczy. Wbił od tyłu nóż Azogowi w plecy i powiedział:
- Hmm... Jak to było? A! Szach mat Azog!
Po tym powiedzeniu wbił mu nóż głębiej w plecy. Zabił go i pomógł wstać Chelsea. Miała ochotę go pocałować, lecz rozpłynął się w powietrzu. Czuła się dziwnie, a zarazem szczęśliwie. Zabiła swojego największego wroga. Wróciła spokojnie walczyć dalej. Po całej walce wszystko było w porządku. Umarło tylko kilku żołnierzy. Każdy rozmyślał jak dostaną się do głównej siedziby orków oraz gdzie teraz może podziewać się KeyLey. Wrócili do miasta. Sprawdzili czy nie ma tam już żadnego obywatela. Po poszukiwaniach nikogo nie znaleźli, więc uznali że mogli się wynosić i przenieść się do innego miasta. Wzięli swoje prawie wszystkie rzeczy i wyruszyli. Po podróży zobaczyli miasto. Weszli tam, ale nie mieli gdzie się podziać. Było tam miło i spokojnie, myśleli że wieść o orkach tutaj nie dotarła. Nagle wpadli na pomysł, że może ich rodzice będą w tym mieście i zamieszkają razem z nimi. Po około godzinie odnaleźli swoje domy, tylko Coroil był zagubiony.
- Możesz zamieszkać razem ze mną. - oznajmiła przyjacielska Chelsea.
- To miłe z twojej strony. - odpowiedział Coroil. - ale nie. Będę spać w namiocie.
Chelsea postanowiła nie sprzeciwiać się Coroilowi i poszła do domu, ponieważ już zapadał zmrok. Coroil poszedł do jakiejś stodoły i rozłożył namiot. Położył się, ale nie zasypiał. KeyLey i jego ojciec to był dla niego cel życiowy. Bardzo chciał ich zabić, ale nie wiedział gdzie się znajdują. Po tym rozmyślaniu w końcu zasnął. Obudził się przed świtem, postanowił przejść się po mieście, zapoznać się. Chciał spotkać się z władcą miasta i powiedzieć mu o sytuacji orków.
Oceny: Lola3000 (+1), KaroLxMiszczU (+1), DevilxShadow (+1), Dzeremi500 (+1)
23-November-2016 10:17:03
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
348
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #45
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Epickie!

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
23-November-2016 17:23:38
Znajdź wszystkie posty
KaroLxMiszczU Offline
Zbanowany

Liczba postów: 956
Dołączył: Sep 2016
Nick na Serwerze:
MiszczU96

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 1,000.52
Post: #46
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Nice ;-; +
FAjowe te twoje opowiadanka Big Grin
23-November-2016 17:36:46
Znajdź wszystkie posty
kubixlol2 Offline
☆ Teemo ☆
*******

Liczba postów: 592
Dołączył: Apr 2015
274
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
kubixlol2

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #47
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Nowy harmonogram:

Poniedziałek: BRAK OPOWIADANIA
Wtorek: 18:30
Środa: BRAK OPOWIADANIA
Czwartek: 18:30
Piątek: BRAK OPOWIADANIA
Sobota: 18:30
Niedziela: 18:30
Oceny: Lola3000 (+1)
24-November-2016 16:08:09
Znajdź wszystkie posty
Lola3000 Offline
Dyskutant
*****

Liczba postów: 114
Dołączył: Jan 2016
103
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
lollee3000

MineGold: 0.00
Post: #48
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Fajna fabuła, dobrze napisane Big Grin +

[Obrazek: lTXGL41.jpg?1]
24-November-2016 16:20:28
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
mrmatt Offline
Dyskutant
*****

Liczba postów: 151
Dołączył: Nov 2016
84
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
mrmatt

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #49
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Mogę być dodany?
24-November-2016 21:31:38
Znajdź wszystkie posty
kubixlol2 Offline
☆ Teemo ☆
*******

Liczba postów: 592
Dołączył: Apr 2015
274
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
kubixlol2

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #50
RE: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
EPIZOD SIÓDMY



Więc poprosił o spotkanie się z nim. Po kilku minutach czekania straże pozwoliły mu wejść do środka. Powiedział mu:
- Władco miasta, czy słyszałeś już o orkach, którzy idą do tego miasta?
- Nie. Nie słyszałem o tym.
- W takim razie wiedz, że cała armia orków idzie zniszczyć to miasto, ponieważ jedno już mają. Ja, moi przyjaciele oraz wojsko miasta próbowaliśmy ich powstrzymać. Udało nam się na razie, choć każdy wie, że wrócą zaniedługo.
- Co mamy w takim razie zrobić?
- Przygotować się do ataku orków. Musisz powiadomić o tym całe miasto, żeby było przygotowane na atak. Tyle miałem ci do powiedzenia. Jeszcze mam pytanie, jak masz na imię?
- Jestem Smokee. Zrobię tak jak mówisz.
I Coroil odszedł. Poszedł po każdego przyjaciela. Powiedział każdemu gdzie się zbiorą. Zebrali się i omówili co zamierzają zrobić.
- Musimy odszukać magika. Znajdziemy go przy bazie orków. - powiedział Coroil.
- Więc na co jeszcze czekamy? - zapytała Chelsea.
Wzięli bronie i poszli. Znowu biegli, ale tym razem to był długi bieg, ponieważ miasto było daleko od bazy orków. W końcu dotarli. W całym biegu zrobili dwie przerwy. Bardzo się zmęczyli. Nagle zobaczyli magika wchodzącego do zamku. Postanowili zakradać się. Za skałami i drzewami. Gdy magik wszedł do bazy orków, to wrota były powoli zamykane przez czary, nie przez orków.
- Biegniemy! - powiedział Coroil.
Biegli i zdążyli się przedostać do zamku. Pobiegli za jakiś budynek. Nikt ich nie widział, a oni patrzyli się na magika. Szedł w stronę swojego małego domku. Przyjaciele postanowili wykorzystać sytuację. Wbiegli do niego, obezwładnili i pytali się.
- Otworzysz portal?! Czy chcesz umierać?! - zapytał zdenerwowany Coroil.
- W sumie nie mam co do stracenia. Mogę otworzyć, ale jedno ostrzeżenie! Możecie stamtąd wrócić tylko przez moją magię. - odpowiedział Max.
- No to pójdź z nami! - odpowiedział Coroil.
- Nie mogę. Nowy wódz orków wykryje, że jestem zdrajcą. - odrzekł Max. - Musicie iść sami, a gdy będziecie chcieli wrócić... A tak! Jest jeden sposób na ucieczkę z ich planety na tą. Jest pewien kamień w środku zamku. Tylko poprzez dotknięcie go możecie się tutaj teleportować.
Po tej rozmowie otworzył portal i przeteleportował nastolatków na ich planetę. Pojedynczo wchodzili. Bardzo się dziwili, dlaczego Max tak łatwo im dał dostęp do planety orków. Po przeteleportowaniu znowu odwiedzili tą czerwoną planetę. Widzieli zamek, ale nie widzieli nikogo przed nim ani na murach. Zakradali się za skałami. W końcu przeszli przez most. Cegły były trochę wystające, więc próbowali wdrapać się na mury. Po wejściu na mury zauważył ich jakiś ork.
- Intruzi! - wykrzyczał.
Każdy ork szybko wziął broń. Zależało im na tym, aby zabić nowego władcę, KeyLeya oraz ojca Coroila. Wódz orków wyszedł na chwilę ze swojej siedziby. Gdy zauważył nastolatków od razu uciekał. Przyjaciele próbowali się do niego dostać, ale orkowie blokowali im drogę. Musieli po kolei zabijać wszystkich orków, aż się dostaną do króla. Doszli tym sposobem do jego siedziby, otworzyli wrota i je zabarykadowali. Orkowie nie mogli się dostać. Poszli na górę po króla. Kątem oka zobaczyli króla dotykającego kamienia. Przeteleportował się, a oni zrobili to samo. Nie przeteleportowali się na swoją planetę, a na jakąś lodową planetę. Bardzo ciężko było biec po tym lodzie i śniegu. Doganiali króla, aż tu nagle wywalili się na lodzie. Wódz orków przystopował, ponieważ nastolatkowie nie mogli się podnieść z bardzo śliskiego lodu. Nagle obok wodza przeteleportował się magik. Coś wyczarowywał i strzelił kulą lodu w przyjaciół.
- NIEEEEE!!! - wykrzyczał Coroil podczas lotu kuli.
Kula ich zamroziła, a tamci poszli podbijać świat.




Sorry, że bardzo krótki, ale według harmonogramu w weekend macie 2 epizody.
Oceny: Dzeremi500 (+1)
25-November-2016 18:58:44
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości