Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



Pokèmon Black & White ep. 1
Autor Wiadomość
Danio008 Online
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 944
Dołączył: Aug 2015
1007
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1
Pokèmon Black & White ep. 1
Witam!
Oto kolejna moja książka!
Aktualnie prowadzę trzy i sądzę, że zanim nie skończę chociażby jednej, nie warto pisać czwartej, więc to póki co ostatnia seria przed zakończeniem jakiejś innej.
Jednak i tak zostało mi napisać jakieś trzy epizody MP oraz myślę, że FNaKa zmieszczę w dwóch
Jako iż Hunter nagrał Pokemon Emerald, jego świetne rozbrajajace komentarze zrzucily mnie z fotela ze śmiechu, postanowiłem napisać coś o moim dawnym hobby: Pokemon (Nie spodziewajcie się innych pokemonow niż tych z Black & White, ponieważ znam się tylko na tym sezonie)
Jakby coś... pisze na moim sramsungu Big Grin
------------------------------

Czy marzyles kiedyś, by znaleźć się w krainie szczęścia? W krainie z niezwykłymi stworzeniami i krainie przyjaźni? Więc świat Pokemonow jest czymś w tym stylu.
Świat ten praktycznie nie różni się od naszego. Jest tylko jeden malutki szczegół. Żyją tam dziwne stworzenia, zwane Pokemonami.

W tym świecie żył sobie spokojnie pewien wesoły chłopiec, o imieniu Drek. Zawsze marzył, aby zostać trenerem Pokemon, jednak nie miał nawet jednego, z którym mógł ćwiczyć i razem spędzać chwile. Szczerze mówiąc, było to jego jedyne zmartwienie.

Drek był wesołym pietnastoletnim chłopcem. Miał bardzo dobre serce oraz tolerowal wszystkich dookoła. Mieszkał już w swoim mieście o nazwie CrystalTown, od ponad roku. Znał tu prawie wszystkich, ale jego jedynym przyjacielem, a raczej przyjaciółką była rowniesniczka Luna.

Luna była bardzo ładna. Miała wspaniałe błyszczące jak gwiazdy zielone oczy oraz przepiękne brązowe proste włosy. Zwykle ubierala się w czerwoną koszulkę z Pokeballem, różową spodniczkę oraz fioletowe kozaki.
Była spokojna, lecz czasami nerwowa. Jednak mimo wszystko tak jak Drek była wesoła i również chciała zostać wielkim trenerem Pokemon.
Szczerze mówiąc już była. Miała póki co jednego Pokemona, a trenerką została dwa miesiące temu. Jej Pokemonem był samiec Oshawotta.
Był to Pokemon typu wodnego. Przypominał wydre o kolorze blekitno-białym. Posiadał też jeszcze jedną niezwykłą cechę. Zawsze nosił przy sobie muszelke, która mogła służyć jako ostrze do walki.

Drek podziwiał swoją koleżankę, która zawsze go pocieszala i mówiła, ze wkrótce spełni swoje marzenie.
Drek nosił się całkowicie inaczej niż Luna. Jego styl ubioru był raczej mroczny, jednak nie odzwierciedlał jego osobowości.
Drek zwykle ubieral się w czapkę z daszkiem o odcieniu czarnym, ze znaczkiem Pokeballa, czarno-biało koszulkę oraz granatowe spodnie i czarne buty.
Posiadał także zielone oczy oraz czarne włosy.

Pewnego razu Drek wyszedł ze swojego domu by pochodzić po CrystalTown. Miasto to nie było duże i nie miało niestety żadnej sali mistrzów. Mimo to życie w nim było bardzo wesołe i spokojne.
Drek bardzo lubił to miasto oraz ludzi żyjących w nim.
Szedł sobie spokojnie piaszczystą ulicą i rozmyslal jak tu zostać trenerem. Wiedział, ze aby nim zostać, trzeba udowodnić, ze jest się tego wartym.
Zobaczył dwóch chłopców na boisku, którzy właśnie toczyli ze sobą walkę. Drek postanowił obserwować pojedynek, więc usiadł na drewnianej ławce. Obaj chłopcy wyglądali podobnie jakby byli blizniakami. Każdy z nich był ubrany na zieloną. Póki co każdy z nich się przygotowywał, aż w końcu jeden krzyknął:
-Mój Tepig rozniesie Cię w pył braciszku!
-Tak sądzisz? Mój Psyduck załatwi go w minutę!
Teraz nie ulegalo wątpliwości, ze Ci dwaj chłopcy to bracia.
Drek z podziwem czekał na start tej bitwy, gdy obok niego zjawiła się radosna jak zwykle Luna z jabłkiem w ręku, po czym usiadła na ławce i spytała:
-Kto wygrywa?
-Na razie zaczynają!
Obaj chłopcy wyciągnęli z kieszeni Pokeballe, po czym jeden krzyknął:
-Tepig! Wybieram Cię!
Z Pokeballa wyszedł Pokemon świnka o typie ognistym oraz kolorze czerwono-czarnym. Na końcu skróconego ogona miał śmieszną kuleczke. Zarzarcie kwiczal: Te-Te-Tepig.
Teraz swojego Pokemona wysłał drugi chłopiec.
-Psyduck! Wybieram Cię!
Był to śmieszny Pokemon o typie psychicznym przypominający żółtą kaczkę.
Pokemony jak i trenerzy wrogo na siebie patrzyli, po czym jeden z trenerów rozpoczął:
-Psyduck użyj pchniecia!
Pokemon zaczął biec z całych sił na drugiego, gdy nagle:
-Tepig! Zrób Unik!
Pokemon natychmiast uniknął ataku. Następnie chłopcy krzykneli jednoczesnie:
-Tepig użyj Ognistego Tupotu!
-Psyduck! Psychiczny cios! Szybko!
Tepig, którego otaczają ognista powłoka, zaczął z całych sił biec na Psyducka, a Psyduck, którego otaczala biała powłoka, zaczął z całych sił biec na Tepiga. Pokemony biegły na siebie jak szalone, az w końcu... zderzyły się i nastąpił wielki wybuch.
Trenerzy podnieśli się z ziemi i zaczęli się śmiać. Pokemony też wyglądały jakby się śmiały śmiały zaistniałej sytuacji.
Luna oznajmiła:
-Tak się dzieje jak walczą bliźniacy! Podobne ataki tak się kończą!
-Przynajmniej było ciekawie!
Bracia podali sobie rękę i schowali swoje Pokemony, po czym wrócili do domu.
Luna i Drek siedzieli na ławce rozmawiając, az w końcu Dreka naszła wielka ochota pojscia do lasu. Nie wiedział dlaczego, ale wiedział, ze bardzo chce.
-A może poszlibysmy do SunForest? Chciałbym powdychac lesniego powietrza!
-W sumie... czemu nie? Choćmy!
Wstali z ławki i ruszyli ku puszczy. Po drodze Drek kupił sobie jabłko.
SunForest był lasem lisciastym. Żyły tam Pokemony trawiaste, powietrzne oraz robaki. Oczywiście można było spotkać też inne, ale bardzo rzadko.
Drek i Luna szli sobie leśną ścieżką rozmawiając jak zwykle o przeznaczeniu Dreka:
-Niedługo zostaniesz trenerem! Ja się nie mylę!
-Też tak myślę! Jednak pewnie to potrwa jeszcze dużo czasu!
-Przecież ja już zostałam trenerką! Trenerem można zostać od trzynastu lat, a mi wystarczyły dwa lata!
-Tylko jak pokazać, ze jest się wartym?
W tym momencie z głębi lasu mozna było usłyszeć slowa: Na pomoc!
-Ktoś jest w niebezpieczeństwie! Luna idziemy!
Drek i Luna pobiegli tak szybko jak mogli w stronę głosu. Byli już bardzo blisko:
-Gdzie jesteś!
-Tutaj!
Głos było słychać dosłownie zzakrzakow. Drek odchylil gałęzie, po czym zobaczył olbrzymiego Scolipeda goniacego jakąś dziewczynę.
Drek zorientował się, ze była to córka burmistrza: Han.
Jej złote włosy i niebieskie ubranie było całe poszarpane. Cały czas uciekala przed wielkim robakiem.
Luna wyciagnela swój Pokeball, jednak Drek złapał ją za rękę:
-Oshawott nie da rady!
Drek głośno krzyknął:
-Han! Jesteśmy! Uciekaj! Coś wymyslimy!
-Nie! Nie! Słuchaj! Widzicie ten plecak zawieszony na drzewie?!? Aaaaaa
W tym momencie Han ledwo uniknęła ataku Pokemona.
Natomiast Drek i Luna zobaczyli granatowa torbę wiszacą N gałęzi. Drek natychmiast do niej pobiegl:
-Ale co dalej?
-W torbie masz Pokeballe! Wybierz Ultra Ba...
Han prawdopodobnie zostałaby trafiona, gdyby Scolipede nie zaplatal się się drzewie.
-Szybko! Zaraz się uwoli-krzyczała Luna.
Drek wyjął Pokeball i otworzył go pośpiesznie. Scolipede się uwolnił, ale Drek zdarzył wypuścić Pokemona.
Z Pokeballa wyszedł wspaniały Zoroark, któremu wiatr rozwiewał czerwono-fioletowe futro na grzbiecie.
Scolipede już maszerowal ku Zoroarka, gdy Drek krzyknął:
-Iluzja!
Drek nie musiał powtarzać drugi raz. Zoroark wspaniałe zdezorientowal Scolipeda iluzją, który obracal się we wszystkie strony nic nie widząc.
Następni Drek krzyknął:
-Blask Księżyca na gałęzi!
Zoroark rozumiał go jakby byli zlaczeni. Stworzył w swoich łapach kulę mrocznego światła, którą wystrzelił w ogromną gałąź nad Scolipedem.
Gałąź zachwiala się, po czym spadła Pokemonowi na głowę. Luna krzyknela:
-Szybko! Uciekamy! Wiecznie spać nie będzie!
Drek schował Pokemona, włożył Pokeball do plecaka i wręczył go Han. Wszyscy zaczęli uciekać. Na szczęście nikt się nie potknął i po dziesięciu minutach wydostali się z lasu. Han ledwo wydyszala:
-Dziękuję!
-Nie ma sprawy-wydyszeli Drek i Luna.
Postanowili odprowadzić Han do domu. Było to wbrew pozorom męczące po takim biegu.
Dom burmistrza był bardzo zamorzny. Przed posiadloscia roztaczal się wielki wspaniały ogród. Cały dom był wykonany z białego marmuru, a do wejścia prowadził czerwony dywan.
Weszli do środka, a Han wskazała biuro ojca, do którego prowadziły przepiękne schody (również z marmuru).
Han zapukala do drzwi:
-Proszę-odezwał się głos.
Poszarpana Han, wraz z przyjaciółmi weszli do pokoju.
Na obracanym fotelu siedział średniej wielkości mężczyzna w czarnym garniturze i z czarną fryzurą.
Za drewnianym biurkiem znajdowało się wejście na balkon, a na ścianach wisiały rozmaite obrazy.
Burmistrz odwrócił się i zamarl:
-Kochanie! Co Ci się stało?!?
-Napadł mnie Scolipede! Na szczęście ktoś mnie usłyszał!
-Uratowaliscie moją córkę! Dziękuję!
Burmistrz ścisnął ich obu z calej sily, po czym zapytał:
-Jak mogę się wam odwdzięczyć?
-Nie chcemy nic-stwierdzili razem.
-Tato! Tato! Żebyś tam był! On... Eee jak się nazywasz?
-Ja jestem Drek, a to Luna!
-Drek idealnie dogadał się z moim Zoroarkiem! Pewnie dużo cwiczysz?
-Szczerze... Nie mam Pokemona!
Burmistrz zapytał ze zdziwieniem:
-Jakim cudem nie jesteś jeszcze trenerem?
-Nie wiem...
-Poczekajcie chwilkę!
Burmistrz wstał, po czym podszedł do szafki, z której wyciągnął jakąś kartę, którą wręczył Drekowi:
-To twoje pozwolenie na łapanie i walki Pokemonow!
-Ja... Ja... Dziękuję!
-Nie! To ja dziękuję!
Drek patrzył z radością na swoją kartę, zastanawiając się czy to sen czy jawa.
-Przyjdź jutro do laboratorium Profesora Braucha, a on da Ci niezbędne rzeczy do rozpoczęcia twojej przygody! Miłej Zabawy!
Drek i burmistrz uscisneli sobie ręce, pożegnali się z Han, po czym powedrowali na boisko popatrzyc na kolejne bitwy.
Gdy wyszli z domu burmistrza, Drek głośno krzyknął:
-TAAAAAAK!
-Widzisz! Mówiłam, ze Ci się uda!

Ciąg Dalszy nastąpi...

[Obrazek: 221617.gif]

You are just a fish atop my cutting board, The Honored One...
Oceny: Anty (+1), ZostanZywym (+1), Urghaes (+1), DevilxShadow (+1), MrDemonik22352 (+1)
28-June-2016 11:55:00
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
MrDemonik22352 Niedostępny
☆ Legenda WD ☆

Liczba postów: 1,225
Dołączył: Nov 2015
Nick na Serwerze:
Demonik22352

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 300.00
Post: #2
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Epickie opowiadanie :v. Wygrałeś nagrodę: Oto ona: +. Nie zapomnij jej się wziąść Big Grin
Oceny: Danio008 (+1)
28-June-2016 12:11:13
Website Znajdź wszystkie posty
Danio008 Online
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 944
Dołączył: Aug 2015
1007
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #3
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Przeklęta autokorekta

[Obrazek: 221617.gif]

You are just a fish atop my cutting board, The Honored One...
28-June-2016 13:16:25
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #4
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Epickie! Czekam na więcej Big Grin Leci plusik ^^.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
28-June-2016 13:44:13
Znajdź wszystkie posty
Danio008 Online
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 944
Dołączył: Aug 2015
1007
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #5
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Epizod 2

Drek wstał wypoczety i pełen energi. Zza okna wyglądały promienie słońca. Drek przetarl oczy i spojrzał się na swój plakat z Pokemonem. Dziś miał odwiedzić laboratorium Doktora Braucha i dostać swojego pierwszego Pokemona.
Nie mógł się doczekać. Natychmiast wyszedł ze swojego pokoju i pomaszerowal do kuchni na śniadanie. Zjadł pośpiesznie rogalik z jogurtem, po czym umyl zęby i się ubrał. Następnie pośpiesznie wybiegł na dwór.

CrystalTown było jak zwykle ruchliwe od samego rana. Przy straganach był straszny tłok, a przez ulicę przechodzili pracowici ludzie z PokePhonami przy uchu.

Drek pobiegł piaszczystą ścieżką, az do białego budynku z logiem Pokeballa, stojącym na dachu. Przed drzwiami widniał napis: Laboratorium.
Drek wszedł do środka i zobaczył mnóstwo przedmiotów na stołach, które stały niemalże wszędzie. Drek wodzil wzrokiem po pomieszczeniu, zwracając uwagę na rozmaite probówki oraz kolby. Lecz gdy powoli przesuwal wzrok, zobaczył szklaną klatkę, w której wylegiwal się pewien stworek. Przypominał on brązowego krokodyla. Najwyraźniej spał, i to bardzo głęboko.
Drek podziwiał te cudowne stworzenie, kiedy usłyszał pewien glos:
-Widzę, ze zobaczyłeś mojego Sandile!
To Doktor Brauch właśnie wszedł do pomieszczenia z wesołym od ucha do ucha uśmiechem.
-Och! Dzień dobry!
-Mój krokodylek bardzo lubi spać! Ooo, chyba się budzi!
W tym momencie Sandile wstał, zamrugal oczami i wgapil wzrok w Dreku, po czym...
Uderzył ogonem w szybę, co spowodowało odruchowo odskok Dreka.
-Sandile uspokoj się!
Doktor wyciągnął Sandile z klatki, położył na ziemi-który zaraz zasnal-a następnie schował do Pokeballa:
-Przepraszam Cię! Zawsze jest taki agresywny, gdy widzi nowych ludzi!
-Ależ nic nie szkodzi!
-To co? Może zobaczysz nasze startery?
Drek natychmiast pokiwal głową, co miało znaczyć: Tak. Weszli do pomieszczenia przypominającego biuro, tyle że wszystko było w stylu laboratoryjnym. Drek mógł zobaczyć trzy Pokeballe na stole oraz szafkę pełną Pokedexów. Pokedex był urządzeniem, które wykrywalo i opisywalo Pokemony. Mógł też służyć jako Pokephon, jeśli wygra się odpowiednią funkcję.
Profesor podszedł do Pokeballi, po czym wziął jednego do ręki i aktywowal. Z Pokeballa wytrysnela smuga błękitnego światła i pojawił się Oshawott:
-To jest Oshawott! Pokemon wodny!
Oshawott podskakiwal cały czas z podekscytowania i cały czas się popisywal, aby zwrócić na siebie jak największą uwagę Dreka.
Następnie Brauch wziął do ręki drugi Pokeball, z którego wytrysnela fala czerwonego światła i pojawił się Pokemon, którego Drek znał również bardzo dobrze.
-To jest Tepig! Pokemon Ognisty!
Tepig zamiast się popisywac, zrobił słodką wesołą minę, aby wzruszyć Dreka i również zwrócić na siebie uwagę.
Doktor podszedł do ostatniego Pokeballa, z ktorego wytrysnal przepiękny płomień zielonego światła, po czym pojawił się Pokemon znany Drekowi, aczkolwiek najmniej z calej trójki. Przypominał węża, jednak miał wyraźne nogi oraz ręce. Oprócz wspaniałego ,,kolnieza" z żółtych liści, miał wielki zielony liść na ogonie. Górna część ciała była całkowicie zielona, natomiast brzuch był żółty:
-To jest Snivy! Pokemon trawiasty! Wybierz swojego!
Drek zamyslil się. Spojrzał na popisujacego się Oshawotta. Nie wzbudził w nim dużego zainteresowania, ponieważ takiego samego miała jego przyjaciółka Luna. Następnie jego wzrok spoczął na Tepigu. Był bardzo słodki, jednak Drek czuł, ze to nie to. Ostatecznie popatrzył na wspaniałą Snivy. Obserwował jej wdzięk i obojętność. Spokojnie patrzyła na niego, poprawiając sobie kołnierz, jakby stanowiła harmonię ze światem.
-Biorę Snivy! Jestem pewien!
W tej chwili Oshawott skrzyzowal ręce i zrobił złośliwą minę, a Tepig pochylił głowę, po czym obaj wrócili do swojego Pokeballa. Brauch natomiast wręczył Pokeballa Snivy Drekowi i wyciągnął z szafki Pokedex.
-Oto twój własny Pokedex! Chyba wiesz do czego służy?
-Tak, tak! Jak najbardziej!
-Ma także wgranyw sobie Pokephone!
-Wow! Dziękuję!
-Nie ma za co! Powodzenia!
-No dobra Stary! Mam nadzieję, ze się dobrze dogadamy!
Snivy w tej chwili przymruzyla oczy, jakby była zla:
-To samica, Drek-powiedział Brauch.
-Oj, Przepraszam!
Snivy wskoczyla mu na ramię, po czym podeszli do wyjsca:
-Do widzenia!
-Do zobaczenia!
Drek maszerowal dumnie ze swoją Snivy na ramieniu, gdy zobaczył Lune obserwujaca bitwę Pokemon. Drek podszedł do niej i powiedzial:
-Siema!
Luna spojrzała na niego, po czym zamarla z wrazenia:
-Wow! Masz Snivy!
-Tak, myślę, ze to dobry wybór!
-Jest wspaniała! Ale czy umie walczyć?
W tej chwily Snivy wściekła się i pokazała Lunie swoje ostre żeby:
-Wow! Spokojnie! Nie chciałam Cię urazić! Ej! A moze mały pojedynek?
Drek i Snivy spojrzeli na siebie, po czym obaj kiwneli głowami.
Zaczekali na koniec bitwy, w której Mudkip pokonał Treecko, i weszli na boisko. Luna wyciągnęła swój Pokeball, po czym wysłała Oshawotta, a Snivy zeszła z ramienia Dreka i stanęła pełna szału i nienawiści.
-Cięcie!-krzyknął Drek.
-Oshawott! Unik!
Oshawott ledwo zdołał uskoczyc ostremu jak brzytwa ogonowi Snivy.
-Oshawott! Użyj pchniecia!
-Snivy! Pod ścianę!
Luna zastanawiała sie, co Drek wyprawia, ale jego Snivy robiła wszystko co jej każe. W końcu krzyknęła:
-Stój!
Jednak Oshawott nie zdarzył zahamować. Snivy przesunela się lekko, a on uderzył w ścianę, po czym ledwo chodził i był zdezorientowany:
-Cięcie!
Snivy podskoczyla, zawirowała z pełnym wdziękiem, po czym brutalnie uderzyła Oshawotta ogonem, który leżał już na ziemi z oczami jak spiralę.
-Że co?!?-krzyknęła Luna.
-Hehe-Drek i Snivy przybyli sobie piątki.
Na szczęście Oshawottowi nic się nie stało, a Luna zaraz włożyła go do Pokeballa.
-Wow! Dopiero zaczynasz, a już jesteś lepszy!
-Też się trochę dziwię!
W tej chwili z nieba zaczęły lecieć kroplę deszczu. Z czasem zaczęły to robić coraz szybciej, i szybciej.
-Chyba będzie padać! Chocmy do mnie-oznajmiła Luna.
-No dobra!
Im dłużej szli, tym więcej zaczynało padać. W końcu zanim doszli do domu Luny, niebo zrobiło się całe czarne. Po kolejnych pięciu minutach, niebo przeciął piorun.
Drek i Snivy wstapili za Luną do jej różowego pokoju. Snivy była śpiąca, więc Drek schował ją do Pokeballa.
Blyskawic można było zobaczyć coraz więcej.
-No nic! Musimy to przeczekać!
---------------------
Następny epizod z FNaKa

[Obrazek: 221617.gif]

You are just a fish atop my cutting board, The Honored One...
Oceny: MrDemonik22352 (+1), Anty (+1), DevilxShadow (+1)
29-June-2016 10:16:57
Znajdź wszystkie posty
Urghaes Niedostępny
Żywa Legenda
*******

Liczba postów: 733
Dołączył: Mar 2016
510
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Urghaes B)

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 342.58
Post: #6
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Epickie +

[Obrazek: image.php?di=14ZR]
29-June-2016 10:21:27
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #7
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Świetne

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
Oceny: Danio008 (+1)
29-June-2016 10:40:44
Znajdź wszystkie posty
ZostanZywym Niedostępny
★ The Dark King ★
*****

Liczba postów: 212
Dołączył: Jun 2015
163
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Male

MineGold: 0.02
Post: #8
RE: Pokèmon Black & White ep. 1


Pięknie Łap plusa !

[Obrazek: image.php?di=B5CC]
Fifa 17
Twórca sygnatury..LordVoldemort
Oceny: Danio008 (+1)
29-June-2016 12:47:34
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Anty Offline
Zbanowany

Liczba postów: 2,110
Dołączył: Feb 2016
Nick na Serwerze:
.

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 60.00
Post: #9
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Łap plusik Tongue
29-June-2016 21:12:20
Znajdź wszystkie posty
MrDemonik22352 Niedostępny
☆ Legenda WD ☆

Liczba postów: 1,225
Dołączył: Nov 2015
Nick na Serwerze:
Demonik22352

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 300.00
Post: #10
RE: Pokèmon Black & White ep. 1
Epickie. Tak jak zawsze Smile. Leci zasłużony reput.
29-June-2016 23:16:32
Website Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości