Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World
Autor Wiadomość
Caynaz Niedostępny
✰ Pogodziarz ✰
***********

Liczba postów: 2,474
Dołączył: Apr 2017
940
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
愛してる

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 1,571.00
Post: #991
RE: [RolePlay] Magic World
Ravcore przemierzał korytarze Hogwartu. Zaczepił jednego z nauczycieli.
- Szukam Emilli Doltan - powiedział do mężczyzny.
- Emm... A przepraszam, kim pan jest? - zauważył że Ravcore ma wiele mieczy, łuk, sztylety... Ponad to ma zbroję jak zabójca.
- Jestem jej rodziną - uśmiechnął się.
- Nie wiem... Dawno jej nie widziałem.
Ravcore nie powiedział już ani słowa. Odszedł od nauczyciela i poszedł szukać dalej dziewczyny.

=====

Azula tymczasem wykąpała się. Wyszła z łaźni już ubrana. Musiała ubrać się sama. Gdy wyszła, zobaczyła przed sobą dwóch Kultystów.
- Gdzie wujek? - spytała
- Lor... - Kultysta puknął drugiego
- Wujek poszedł coś załatwić - powiedział przyjaźnie Kultysta.
Kultyści zaczęli prowadzić Azule do stołu w głównej sali. Był już przygotowany posiłek.

=====

Neclar również przytulił Cecillię.
- Co zrobił ci Fred? Zrobił ci coś? Dlaczego jest ministrem?
- Znajdę go i zabiję, przysięgam - powiedział wściekły Neclar, zauważył rany na rękach Cecilli

=====

- Działamy z polecenia Malacatha, haha! - powiedział Kultysta, uderzył brudną ręką w ramię Freda
- Oczywiście żartuje, ministrze. Nasz szef jest gdzieś w Hogwarcie. Ma inny kolor kasku, łatwo go pan rozpozna - skłamał.
- Ja jestem tylko od roboty - Kultysta zaczął łatać cementem dziurę, która była obok mężczyzny.

=====

Ravcore dostrzegł Emillię. Wchodziła właśnie do biblioteki. Były lekcje, zatem w bibliotece była tylko bibliotekarka i Emillia.
Zabójca wszedł za nią i wyjął różdżkę. Machnął nią, drzwi zamknęły się na klucz. Dziewczyna obróciła się.
- Czy pani Emillia Doltan? - spytał Ravcore
Bibliotekarka patrzyła podejrzanie na zabójcę. Gdy bardziej mu się przyjrzała, zobaczyła symbol na prawej piersi Ravcora. Był to tradycyjny znak najgroźniejszej gildii w mieście mężczyzny, która zajmowała się najczęściej zleceniami na zabójstwa. Bibliotekarka również pochodziła z tego samego miasta co Ravcore.
- Emillia, uciekaj! - ostrzegła dziewczynę

=====

- Namira z pewnością ucieszy się na twój widok, parszywa istoto - Malacath zniknął.
Kultyści natomiast prowadzili Vincenta do lochów.

Jestem jedną z osób pamiętających złote czasy, w których na MS i MF grało 1000 osób, a RC i MC ISTNIAŁY.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-January-2020 16:28:57 przez Caynaz.)
30-January-2020 16:28:12
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
351
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #992
RE: [RolePlay] Magic World
Vincent nie stawiał już oporów... W lewej dłoni, schowanej pod szatą, ściskał mocno owinięte w kawałek szaty Złote Lustereczko.



Fred spoglądnął na Robotnika, następnie wrócił do Aurorów. Wyjął z kieszeni chusteczkę i przetarł ramię, w które dotknął go robotnik.
- Rozejrzymy się tutaj trochę. Macie znaleźć Szefa tych robotników, a następnie przyprowadzić go do Mnie. Podobno ma inny kolor kasku. Na wszelki wypadek wypytujcie każdego napotkanego Robotnika... Gdyby coś poszło nie tak, użyjcie Różdżek. A jeśli nie znajdziemy ich Szefa w ciągu 20 minut, to Roboty zostaną przerwane. - Powiedział Fred.
Aurorzy rozeszli się po całym Hogwarcie...
Fred zaś ruszył do gabinetu Dyrektora. Wszedł do środka.
- Dyrektorze?! Wiesz, co czynisz? Wiesz, jaka kara czeka Cię za zlekceważenie polecenia? - Pytał Fred.
- Ministrze... Zginął uczeń... Nie może tak być. - Powiedział Dyrektor.
- Jedna marna śmierć... Czym jest w porównaniu z rzezią, która niedługo może nastąpić? - Spytał Fred.
- Co to za budowlańcy, Dyrektorze? - Spytał Fred.
- Ministrze? Czyż to nie są robotnicy z Ministerstwa? - Spytał Dyrektor.
- Skądże... Ministerstwo nikogo tutaj nie wysyłało. - Powiedział Fred.
- Ministrze... Skoro powiedzieli, że są z Ministerstwa, a Auror ich wpuścił... To nie widziałem w tym nic złego. - Powiedział Dyrektor.
Fred milczał...


===========
- Neclarze... Przecież musiałeś go już znaleźć, skoro jesteś tutaj teraz, ze Mną... - Powiedziała Cecilia.
- Nie martw się... Wiem, co robię. Wszystko dobrze... - Uśmiechnęła się Cecilia.
Cecilia spojrzała na Ralofa.
- Dziękuję Ci, Ralofie za to, że strzeżesz Neclara... Że jesteś przy Nim. - Powiedziała.
- Chciałabym porozmawiać teraz z Neclarem na osobności...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
30-January-2020 18:06:02
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
351
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #993
RE: [RolePlay] Magic World
- W takim wypadku, Dyrektorze... - Zaczął Fred, szczerząc się.
- Muszę zabrać Cię do Ministerstwa, przed sąd. - Powiedział Minister.
- Ministrze... Co Ty mówisz? Cóż zrobiłem? - spytał Dyrektor.
- Dobrze wiemy, Dyrektorze. Złamałeś umowę, oszukałeś Mnie... - Powiedział Fred.
- Dbałem jedynie o dobro uczniów... - powiedział Dyrektor
- Aa! O tym zdecyduje już sąd w Ministerstwie! - Powiedział Fred.
- Kto będzie sędzią?! Ty, Ministrze? - Spytał Dyrektor.
Fred się zaśmiał, w tym samym czasie do gabinetu wszedł Profesor Obrony przed Czarną Magią.
- Co się tutaj dzieje, Dyrektorze?! - krzyknął.
Fred obrócił się w jego stronę.
- Profesorze! A co Ty tutaj robisz? Nie powinieneś właśnie szkolić Uczniów jak należy mordować Elfy?! - Krzyknął Fred.
Profesor chciał dobyć Różdżki, ale do Gabinetu wszedł Auror.
- Ministrze. - Powiedział Auror.
- Jakie wieści?! - Krzyknął Fred.
- Cały czas szukamy Szefa tych budowlańców... Pytamy, ale nikt nic nie wie... Dziwna sprawa, bo więcej roboli jest w środku i coś robi, aniżeli tych, którzy łatają dziury w murach na zewnątrz... - Powiedział Auror.
- Aurorze... Jeśli szef budowlańców nie zjawi się w tym gabinecie w ciągu 7 minut i nie złoży wyjaśnień, rozkazuję zamordować każdego budowlańca i sprawdzić dokładnie, co zrobili w Hogwarcie. - Powiedział Fred.
- Tak, Ministrze. - Rzekł Auror.
- Powiadom o tym innych Aurorów. - Szczerzył się Fred.
- Ty masz inne zadanie... Znajdź wszystkich uczniów ze Slytherinu... Każ im się zebrać i powiedz, że odbędą specjalny trening w Ministerstwie, pod okiem Aurorów. - Powiedział Fred. Auror kiwnął głową i ruszył powiadomić Aurorów o rozkazie, a następnie do Dormitorium Ślizgonów.
Fred odwrócił się do Dyrektora. Szczerzył się.
- Hmm? Dyrektorze? Tylko Slytherin jest coś wart... Resztą Domów wy się zajmiecie. Jeśli ich przedstawiciele zginą na wojnie, nie będzie to moja wina... - Mówił Fred.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
02-February-2020 14:20:07
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2141
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #994
RE: [RolePlay] Magic World
- Puszczaj mnie! - krzyknął Meret
- Spokojnie chłopcze, to potężna istota.. - odrzekł Tempus
- Mów, jak mamy pokonać Malacatha?! - krzyknął Ikar
03-February-2020 19:30:29
Znajdź wszystkie posty
Caynaz Niedostępny
✰ Pogodziarz ✰
***********

Liczba postów: 2,474
Dołączył: Apr 2017
940
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
愛してる

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 1,571.00
Post: #995
RE: [RolePlay] Magic World
- Każda wiedza kosztuje - odpowiedział Akatosh.
- Czego chcesz? - spytał Tempus
- Wiedza, za wiedzę - macki rozluźniły się i puściły bohaterów.
- Dacie mi to, czego nie potrafię uczynić w waszym wymiarze - oko spojrzało na Tempusa, Akatosh chciał pozyskać od niego kontroli nad czasem.
- Wystarczy jedno słowo, a zaznacie odpowiedzi na wasze pytania - dodał.

=====

Malacath tymczasem wszedł do komnaty Namiry. Był tam również Arcan. Dziewczyna i mężczyzna rozmawiali, śmiali się.
- Namira - powiedział Lord.
- Tak, Lordzie? - wstała z łóżka, Arcan również.
- Zawiodłem się na was. Szczególnie na tobie, Arcanie - spojrzał na niego.
- Nie wykonaliście moich rozkazów - dodał, Namira spojrzała się na Arcana z lekkim podejrzeniem.
- Przepraszam Lordzie... - powiedziała po chwili Namira, wzrok opadł na posadzkę
Arcan milczał.
- Nieważne, sam załatwiłem sprawę. W zamku Balów czeka na ciebie więzień, Namiro - elf nie czekał na odpowiedź Namiry i odszedł zamykając za sobą komnatę.
Elfka po chwili odezwała się do mężczyzny.
- Nie powiedziałeś mi o czymś? - spytała Arcana
- Malacath nie lubi jak ktoś się mu przeciwstawia i łamie jego rozkazy...

=====

Azula tymczasem była już przy stole. Jadła już posiłek. Nagle obok niej usiadł Lord.
- Gdzie byłeś wujku? - spytała Azula, miała jedzenie w buzi
- Nieważne... - Lord ścisnął pięść, był wściekły na Arcana i Namire
- Smaczne? - spytał po chwili
- Obsługa mamusi robi lepsze jedzenie - powiedziała dziewczynka.
Elf miał coś powiedzieć, lecz po chwili Azula mu przerwała.
- Ale to nie jest takie złe.
- W takim razie cieszę się - rzekł Malacath.

Jestem jedną z osób pamiętających złote czasy, w których na MS i MF grało 1000 osób, a RC i MC ISTNIAŁY.
05-February-2020 16:53:11
Znajdź wszystkie posty
Caynaz Niedostępny
✰ Pogodziarz ✰
***********

Liczba postów: 2,474
Dołączył: Apr 2017
940
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
愛してる

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 1,571.00
Post: #996
RE: [RolePlay] Magic World
Lord Malacath siedział przy stole z Azulą. Nagle przybiegł do niego Kultysta.
- Lordzie! - krzyknął i podbiegł
Elf odszedł od stołu, by dziewczynka nic nie słyszała
- Aurorzy z Hogwartu coś podejrzewają. Kultyści nie mają wiele czasu.
- Skończyli już swoje prace? - spytał elf
- Nie, Lordzie. Została im tylko południowa część zamku.
- Powiadom ich że mają się wycofać razem z elfami - powiedział stanowczo Lord.
- Lordzie, jest coś jeszcze... - powiedział Kultysta
Zatrzymał się, obrócił i spojrzał na przestraszonego żołnierza
- Elfy nie podjęły ataku na Hogwart...
- Wiedziałem że nie mogę polegać na Mefiście... - powiedział - Dobrze, żołnierzu. Zrób to co ci powiedziałem. Niech się wycofają i zdetonują zamek jak najszybciej.
Lord odszedł...

=====

Kultyści tymczasem nadal pracowali. Ich praca dobiegała końca. Nagle jeden rzekł do drugiego.
- Miraak z trzeciego oddziału powiedział podobno Fredowi że ma szukać naszego szefa.
- Co on na to? - spytał
- Nie wiem. Aurorzy szukają budowlańca w innym kolorze... - Kultysta dostał telepatycznie rozkazy
- Co się dzieje? - spytał znów drugi
- Mamy się zwijać. Aurorzy coraz bardziej węszą... Idź po resztę, niech pakują się do powozów.
Kultysta zaczął powiadamiać innych.

Jestem jedną z osób pamiętających złote czasy, w których na MS i MF grało 1000 osób, a RC i MC ISTNIAŁY.
08-February-2020 12:48:13
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2141
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #997
RE: [RolePlay] Magic World
- Nie! - krzyknął Meret
- Nie oddawaj mu mocy czasu!
- Nie mam wyboru, odkąd postanowiłem, że nie będę patrzył w przyszłość ani w przeszłość, moje moce są zbędne.. Tylko tak pokonamy Malacatha..

Pariah poczuł rozdarcie w tkaninie czasoprzestrzeni. Jego powiązanie z wyższymi istotami nie zostało do końca przerwane, dlatego był w stanie to odczuwać.
- Akatosh - wypowiedział sam do siebie jego imię. Natychmiast się deportował do wymiaru Saula.

- Pariah mówił, że to oszust! - mówił Meret
- Tak, ale tak naprawdę nikt go nie zna.. jest w stanie nam pomóc! - odparł Tempus

Nagle, w wymiarze pojawił się Pariah...
08-February-2020 19:04:29
Znajdź wszystkie posty
Caynaz Niedostępny
✰ Pogodziarz ✰
***********

Liczba postów: 2,474
Dołączył: Apr 2017
940
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
愛してる

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 1,571.00
Post: #998
RE: [RolePlay] Magic World
Z Czarnej Księgi wyleciała macka. Przebiła się przez brzuch Tempusa. Macka podniosła się trochę w górę, unosząc również mężczyznę. Z ciała Tempusa zaczęła wylatywać moc czasu. Wleciała do księgi. Tempus krzyczał z bólu.
- Przestań! - krzyknął Meret
Po chwili macka schowała się do księgi. Tempus upadł, rany jednak w brzuchu nie było. Czuł się wyczerpany.
Akatosh zaśmiał się, oko patrzyło na Tempusa, po chwili przeszło na Pariaha.

Jestem jedną z osób pamiętających złote czasy, w których na MS i MF grało 1000 osób, a RC i MC ISTNIAŁY.
08-February-2020 22:41:43
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2141
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #999
RE: [RolePlay] Magic World
- Co ty zrobiłeś!? - krzyknął spanikowany Pariah
Meret i Ikar patrzyli na wielkie oko Akatosha...
09-February-2020 17:57:28
Znajdź wszystkie posty
Caynaz Niedostępny
✰ Pogodziarz ✰
***********

Liczba postów: 2,474
Dołączył: Apr 2017
940
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
愛してる

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 1,571.00
Post: #1000
RE: [RolePlay] Magic World
- Przyprowadźcie Neclara do Apokryfu - rzekł Akatosh.
Przez chwilę było słychać śmiech boga. Po chwili jednak Czarna Głębia wessała się do księgi. Ta od razu się zamknęła i spadła na grunt.

=====

Ravcore rzucił w bibliotekarkę sztyletem. Utkwił jej w głowie.
- Bombarda! - Ravcore został odrzucony na drzwi biblioteki
Dziewczyna uciekła i schowała się za regałami. Nie miała dokąd uciec.
Mężczyzna po chwili wstał.
- Nie masz dokąd uciec - powiedział.
- Nie muszę cię zabijać. Wystarczy że powiesz gdzie znajdują się twoi przyjaciele.

Jestem jedną z osób pamiętających złote czasy, w których na MS i MF grało 1000 osób, a RC i MC ISTNIAŁY.
09-February-2020 18:41:20
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości