Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World
Autor Wiadomość
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #101
RE: [RolePlay] Magic World
Hex wykorzystując chwilę nieuwagi ranił Ralofa w nogę. Czarnoksiężnik szybko deportował się.
21-August-2019 18:36:08
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #102
RE: [RolePlay] Magic World
- Cholera! - krzyknął Ralof, Neclar obrócił się
- Gdzie on jest! - krzyknął chłopak
- Panie, wybacz!
- Ehhhh... - Neclar był wkurzony, ale jednocześnie bał się o Cecillię i Azulę
Wystawił ręce, kareta postawiła się na koła.
- Wsiadaj kochanie... - zaprosił do powozu
- Już ci nic nie grozi...

- Ralof! Masz zostać w zamku!
- Tak, panie...
Każdy rozszedł się w swoim kierunku...
21-August-2019 18:42:26
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #103
RE: [RolePlay] Magic World
Edward i Diana zmierzali w kierunku komnaty Księżniczki Azuli.
Edward zatrzymał się przed komnatą, zapukał do drzwi, następnie je otworzył.
- Księżniczko! Witaj! - Krzyknął Edward, kłaniając się.
Azula siedziała na podłodze i bawiła się Różdżką-Zabawką. Spojrzała na nich.
- A ktooo too? - Azula wskazała palcem Dianę.
- To jest Diana... Będzie się Tobą opiekować. - Powiedział Edward.
Azula patrzyła niepewnie na Dianę.
- Ale ja chcę się bawić z Mamusią! - Krzyknęła Azula.
- Księżniczko... Dobrze wiesz, że Królowa ma wiele ważnych spraw, ma całą krainę na głowie... Nie może poświęcać Ci tak dużo czasu... - Mówił Edward.
Azula zrobiła smutną minę i trochę wkurzoną minę, spoglądała na Dianę.
- Zostawię was... Poznajcie się... - Powiedział Edward i wyszedł z komnaty.


==============
- Neclarze... Jak najszybciej muszę porozmawiać z Davy'm... Ruszamy do Ministerstwa! - Krzyknęła Cecilia, siedząc już w karecie.

================================

- Zgaś to światło, parszywa łajzo... - z ciemności wydobył się głos.
Fred spojrzał w ciemność, szczerzył się.
- Czy ktoś z was chciałby... Zarobić... Dużo... Pieniędzy?! - Krzyknął Fred, uśmiechając się.
- Pieniędzy... - Było słychać szepty, parę czarowników wyszło z cienia, podeszli do stołu...
- Kim jesteś?! Czego od nas chcesz? - Wydobył się potężniejszy głos, był to głos przywódcy wywłok, również podszedł do stołu.
- Wy wszyscy, jesteście uważani za śmieci, za nędzne kundle, za wywłoki... Ja, Mam wizję, ambicje i rozum... Zamierzam... Obrabować Bank Gringott'a. I skrytkę Królowej.
Zapadła cisza, wszyscy milczeli.
- Popier*****o Cię? Wynocha! - Krzyknął przywódca wywłok.
Fred się szczerzył, otworzył walizkę... Wysypał z niej pieniądze na stół.
- To taka mała... Zaliczka! - Krzyknął Fred, wywłoki rzuciły się na pieniądze, zaczęły wkładać je do swoich worów.
- Durnie!!! Nikt nie obrabuje banku! Nikt z nas nie posiada tam skrytki, nawet tam nie wejdziemy!!! - Krzyczał przywódca wywłok.
- Ja, posiadam skrytkę w banku... Ja, posiadam plan, dzięki któremu z łatwością tam wejdziemy... Obrabujemy wszystkie skrytki, będziemy Bogaci do końca życia... I nasze dzieci, potem ich dzieci, będą do końca życia Bogate... Nie pragniecie tego?! - Krzyczał Fred. Nie zależało mu na forsie ze skrytek... Pragnął tylko, aby Cecilia przeczytała list, który jej zostawi i aby zapanowała panika...
- Gnoju, nic dla Ciebie nie zrobimy! Sami stąd wyjdziemy i wszystkich pozabijamy! - Krzyczał przywódca wywłok i podszedł do Freda.
- Wy? Sami? Hahaha! Nic nie zrobicie, jesteście beznadziejni! - Krzyczał Fred, przywódca wywłok zamachnął się pięścią, Fred zrobił unik.
Fred wyciągnął Różdżkę z walizki.
- Wiecie... W czym tkwi tajemnica dobrej komedii? W Wyczuciu czasu(Fred cisnął Sectumsemprą w nogi przywódcy.), Czym jest odwaga? Łaską w chwili próby(Fred cisnął Sectumsemprą w pierś przywódcy, ten padł na kolana...), Kto jest Szefem? Ja. A Nie taki brudas... Jak Ty! (Fred cisnął Avada Kedavrą w przywódcę, ten padł martwy)
- Hahahahaahahahaha! - Fred się śmiał, następnie poprawił krawat.
- Chcecie... Zarobić? - Spytał pozostałe wywłoki.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
21-August-2019 19:18:29
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #104
RE: [RolePlay] Magic World
Neclar wszedł do karoty, drugi woźnica przybiegł i ryszli...

=====

Alduin i Namira byli już przed zamkiem...

=====

Cecillia i Neclar dotarli pod Ministerstwo.
21-August-2019 19:20:44
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #105
RE: [RolePlay] Magic World
Drzwi od Ministerstwa otworzyły się, wyleciał z nich czerwony dywan i rozwinął się na schodach, zatrzymał się przed drzwiczkami od powozu Cecilii.
Drzwi od powozu się otworzyły, Adam stał przed drzwiami.
- Królowo! Witamy w Ministerstwie! - Adam podał rękę Cecilii, Cecilia chwyciła, pomógł jej wyjść.
- Adamie! Muszę jak najszybciej porozmawiać z Davy'm! - Krzyczała Cecilia.
- Tak, zapraszam! - Adam poszedł w górę po schodach, Cecilia za nim, weszli do Ministerstwa.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
21-August-2019 19:29:34
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #106
RE: [RolePlay] Magic World
Markalda odnaleziono martwego na korytarzu, a Marcelię martwą w swoim domu grupa nauczycieli zajęła się pochówkiem, czarodziej nie miał żadnej rodziny, natomiast Marcelia miała tylko brata, który obecnie uczęszczał do Hogwartu. Po kilku godzinach narad w gabinecie Dyrektora mimo wszystko postanowiono nie przerywać nauki w szkole.
21-August-2019 19:30:54
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #107
RE: [RolePlay] Magic World
- To ja sobie tutaj poczekam... - powiedział Neclar do siebie
Założył nogę na nogę, wyjął siekierę i przyglądał się niej.

=====

Lord Malacath zasiadł na tronie i czekał na powrót Namiry i Alduina...

=====

Namira i Alduin rozdzielili się. Dziewczyna zeszła z bestii i zrobiła się niewidzialna... Smok stanął przed głównym wejściem do zamku i powoli do niego wchodził.
Ralof tymczasem ostrzył miecz, siedział na krześle przy stole.
21-August-2019 19:32:52
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #108
RE: [RolePlay] Magic World
Tempus leżał wciąż i patrzył dookoła, ciągły ból przeszywał jego ciało, mimo że pielęgniarki ciągle zmieniały opatrunki ból utrzymywał się.
21-August-2019 19:36:35
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #109
RE: [RolePlay] Magic World
Cecilia szła za Adamem, za nią dwie osoby ze służby. Wchodzili na górę, po chwili byli przed gabinetem Ministra Magii, drzwi otworzyły się. Cecilia weszła do środka.
- Ministrze, Królowa przybyła. Pozostawię was samych. - Powiedział Adam i wyszedł. Służba Cecilii czekała przed drzwiami.
- Davy! - Krzyknęła Cecilia i podbiegła do Ministra.
- Cecilia! - Krzyknął Davy, przytulili się. Królowa usiadła na fotelu.
- Nie uwierzysz... Od rana mam tyle na głowie, że już wszystko mi się miesza! Tyle spraw... Bycie Królową nie jest proste... - Mówiła Cecilia.
- Wypij, to odświeży Ci wszystkie myśli, haha. - Mówił Davy, podając jej filiżankę z jakimś specyfikiem i siadając naprzeciwko niej.
- Sam pije 2 filiżanki Myślo-Odświeżaczki dziennie, również mam wiele na głowie... Ostatnio nawet nie miałem czasu odwiedzić Cię w zamku i odbyć pogawędki. - Mówił Davy Benett.
Cecilia wzięła łyka, następnie spoważniała.
- Davy... Ktoś... Zniszczył wioskę Neclara... Jest spalona... Podobno ludzie zginęli! - Mówiła Cecilia.
- I dzisiaj, gdy wyjeżdżaliśmy do Ciebie... Ktoś zaatakował nas w zamku! - Krzyknęła Cecilia.
Davy otworzył szeroko oczy, następnie poderwał się z krzesła.
- Zaatakował? Kto śmiał... Nic Ci się nie stało? - Pytał.
- Nie... Ten ktoś był zamaskowany, krzyczał coś o moim Dziadku... Był sam, straż go pokonała, następnie uciekł...
- Szlag! Gdybyście go schwytali, wycisnęlibyśmy z niego wszystko... - Powiedział Davy.
- Chwila... "Wyjeżdżaliście"? - Spytał Davy.
- Taak, Neclar pojechał ze mną, ale został w powozie...
- Nie wpadł? Dziwne... No, ale cóż... Nigdy nie lubił mieszać się w politykę - Mówił Davy.
- Królowo... Ja też nie mam dobrych wiadomości... W pewnej kawiarence, w Londynie znaleziono ciało młodej kobiety... Całe we krwi, kawiarenka również była cała we krwi... To była sprawka jakiegoś Czarodzieja... - Mówił Davy.
Cecilia jeszcze bardziej otworzyła oczy.
- Davy... Proszę Cię, powiedz, że nic złego się nie wydarzy... Że to tylko jakieś pojedyncze wybryki... - Mówiła Cecilia.
- Spokojnie, moja Królowo... Nad wszystkim panujemy... Znaleźliśmy ślady w tej kawiarence... Znajdziemy sprawcę... Do wioski twojego męża również mogę wysłać Aurorów...
- Nie... Neclar mówił, że sam zajmie się sprawą ataku na wioskę... - Powiedziała Cecilia.
- Dobrze, w takim razie zwiększymy ochronę w twoim zamku, aby nie było więcej żadnych włamań... - Powiedział Davy.
- Davy... Nigdy nie potrzebowaliśmy tak dużej ilości straży... Azula może się wystarszyć... Czy to konieczne? - Pytała Cecilia.
- Tak, niestety... Muszę zbadać wszystkie sprawy... Jeśli to coś poważniejszego, może grozić Ci niebezpieczeństwo... Nie mogę pozwolić, by coś Ci się stało... - Mówił Davy.
- Dziękuję, Davy... Informuj mnie o wszystkim! - Powiedziała Cecilia, wstając.


====================
Tymczasem jeden Czarodziej ze służby przechadzał się blisko murów zamku. Zauważył za murami wielkiego smoka, był to Alduin.
- Smok!!!! Za murami jest smok!!! Straże! - Biegł na dziedziniec.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-August-2019 19:46:58 przez DevilxShadow.)
21-August-2019 19:45:59
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #110
RE: [RolePlay] Magic World
Alduin roześmiał się grubym głosem jak widział uciekającego w popłochu czarodzieja.
- Namira iść po księga
- Alduin atak
Namira wyjęła katanę i zwinnie pobiegła...

=====

Ralof usłyszał krzyki...

=====

Na dziedziniec wybiegła straż uzbrojona w błyszczące zbroje z mieczami. Ustawili się w jednym szeregu.
- Odział! Marsz! - krzyknął dowódca
Żołnierze zaczęli powoli kroczyć w stronę smoka z mieczami wyciągniętymi w jego kierunku.
Namira była niewidzialna, dlatego jej nie zauważyli. Zrobiła wślizg pomiędzy nogami jednego ze strażników i wbiegła do zamku...
21-August-2019 19:56:34
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości