Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World
Autor Wiadomość
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #591
RE: [RolePlay] Magic World
- Nie przerywać! Walić do nich! - krzyczał Kultysta, katapulty cały czas strzelały w zamek niszcząc go.

=====

Tymczasem Namira i wojsko cały czas nacierali na zamek przez miasteczko... Walki toczyły się dosłownie wszędzie, armia Cecilli ewidentnie przegrywała...

=====

Lord Malacath płynął na głowie Krakena. Gdy byli już blisko murów:
- Wuld! - elf wyleciał do przodu i leciał wprost na okno od głównej sali
09-November-2019 22:06:33
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
348
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #592
RE: [RolePlay] Magic World
- Tempus - Camrakor_13 Dodany do Cmentarza.
===================================
Cecilia zerwała się z krzesła.
- Nie!!! Malacath, jak śmiałeś! - Krzyknęła.
- Pani! Pani! - Ryknął Andy Peterov, który spojrzał przez okno.
- Strzelają ze statków! - Krzyczał.
Cecilia przez chwilę się zastanowiła.
- Nie... Ten łajdak nie zniszczy mojego zamku... Zniszczył bal, ale niczego więcej nie dokona... Musimy stworzyć barierę ochronną, która ochroni cały zamek!!! - Krzyknęła Cecilia, Najpotężniejsi Aurorzy siedzący z nią przy stole wstali.
- Ministerstwo i Aurorzy ochronią Ciebie i Twój zamek, Królowo. - Powiedział jeden z Aurorów, kilku zmieniło się w białe dymy, Wyfrunęli przez okno...
Nagle, do sali głównej wleciał Naczelny Dementorów... Chłód przeszył wszystkich.
- Zbierz wszystkich Dementorów, niechaj zawrócą z pola bitwy i przybędą tutaj, w okolice zamku... Ma ich być tutaj jak najwięcej! - Krzyknęła. Naczelny Dementorów wydał tylko jęki, zniknął aby wycofać Dementorów.
- Ratujcie gości! Niech schronią się pod barierą! - Krzyknęła Cecilia do Strażników pałacowych. Tymczasem Aurorzy, którzy byli w przebraniach w miasteczku, w ogrodach i w innych miejscach zaczęli rzucać najpotężniejsze zaklęcia ochronne, aby stworzyć barierę, która zasłoni cały zamek.
Król Wampirów, Król Wilkołaków poderwali się z miejsc.
- To skandal, hańba... Kto śmiał Zaatakować?! - Ryknął Król Wilkołaków.
- Jeden ze Strażników, który uciekł z pola bitwy na terenie miasteczka krzyknął:
- To Elfy... Mroczne Elfy! - Krzyknął.
Król Wilkołaków zauważył Samira, Przeskoczył cały stół, stanął przed Samirem, chwycił go za gardło, był 3 razy większy od niego, uniósł go.
- Psie!!! Jeśli coś wiesz, to teraz wszystko wyśpiewasz... - Warczał.

Tymczasem piątka potężnych Aurorów, którzy siedzieli przy stole z Cecilią, pojawili się w okolicy statków Malacatha, w powietrzu...
- Bombarda Maxima Pento!!! - Cała piątka cisnęła NAJPOTĘŻNIEJSZĄ Bombardę, jaką znał świat... Tylko kilka Czarodziejów z całego świata znało to zaklęcie, sami najpotężniejsi... 5 zaklęć huknęło w jeden ze statków Malacatha, który natychmiast eksplodował, zabijając Kultystów i ludzi Malacatha, którzy na nim byli...
Piątka Aurorów poleciała wyżej, aby nie można było ich zauważyć... Zaraz mieli znowu zaatakować.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
11-November-2019 14:23:30
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #593
RE: [RolePlay] Magic World
Nagle przez szybę, do głównej sali wleciał z impetem Lord. Uderzył w posadzkę, czarny dym spustoszył teren dookoła niego. Wszyscy poczuli strach i zimno...

=====

Statki tymczasem dotarły do portu. Zatrzymały się, Kultyści i Seekery wychodzili z łodzi. Nacierali na port.
Ralof, szkielety i czarodzieje wbili się w nacierających wrogów. Niektórzy przedostali się na statki Kultystów...
- Nie strzelać, nie strzelać! - krzyczał Ralof, widział że aurorzy podchodzą do kolejnego bombardowania
- Tam są nasi! - krzyczał

=====

- Aaaaa! - Neclar krzyknął z bólu, złapał się za głowę. Przez jego myśli przelatywały pojedynki z Lordem, spustoszenie Roriksted

=====

- Nic... Nie... Wiem... - powiedział Samir
Nagle wojownik Samira wbił w bok króla wilkołaków miecz. Upadł na ziemię, wił się z bólu.

Po chwili dym opadł, odsłaniając Malacatha.
- Wspaniały bal, Królowo Cecillio! - powiedział w jej stronę
Nagle na Lorda ruszyło 5 strażników, wszyscy rzucili bombardą w jego stronę.
- Nah krest! - wir wiatru poszybował w stronę rzuconych zaklęć, wszystkie odbiły się w zupełnie innym kierunku, trafiając w gości, strażników.
- Ro Death! - wiązka zabiła 5 czarodziei

- Dlaczego nie zaprosiłaś mnie na bal? Dlaczego nie zaprosiłaś... Mrocznych elfów!! - nagle wszystkie mroczne elfy wyciągnęły różdżki i zabili aurorów, strażników, kilku gości. Reszta, gdy zobaczyli że elfów jest więcej, upuścili różdżki i podnieśli ręce w górę.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-November-2019 14:52:11 przez TrooxPL.)
11-November-2019 14:46:33
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
348
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #594
RE: [RolePlay] Magic World
Andy Peterov wskoczył z Różdżką w ręku przed Cecilię, tak samo Dyrektor Hogwartu.
- Pani! To ten Elfi sukinsyn! - Ryknął. Zasłaniali Królową.
Tymczasem Cecilia wyszła przed nich, patrzyła na Malacatha.
- Malacath?! - Krzyknęła, gdyż stał daleko od nich.
- Czy wiesz, co właśnie uczyniłeś? Wiesz, do czego doprowadziłeś? Wiesz, co Cię za to czeka?! - Krzyczała.
Tymczasem Andy, który stał za nią, szepnął jej do ucha:
- Pani... Do tej sali zaraz przybędą potężni Czarodzieje... Rozpęta się piekło, Malacath zginie... Sala może zostać zniszczona, jednak oni będą próbowali wyrzucić tego łajdaka przed mury zamku... - Szepnął, tylko Cecilia to usłyszała.
Cecilia wiedziała, że zaraz przybędzie Naczelny Dementorów, wtedy rozpocznie się bitwa...
- Moja Różdżka... Muszę iść do komnaty... - Pomyślała.
- Malacath... Czego Ty chcesz?! - Krzyknęła do niego.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
16-November-2019 21:03:06
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #595
RE: [RolePlay] Magic World
- Pytasz... Czego ja chcę? - podchodził do niej
- Głupiaś, królowo! - drwił z Cecilli
- Zun... Haal viik! - różdżka Petrova i dyrektora Hogwartu poleciała przed Malacatha

- Widzisz królowo... By stać się lepszym, trzeba pozbyć się dobra - powiedział Samir.

- To nie ja doprowadziłem do tego wszystkiego. To nie ja doprowadziłem do buntu elfów! - krzyknął Lord
- To ty, i twoje zaniedbanie! - elfy zaczęły zrywać z gości biżuterie i chować je do kieszeni
- Myślałaś że tacy jak my, są gorsi!?

- Zapłacisz za to co uczyniłeś! - krzyknął jeden z przestraszonych gości
- Ro death! - wiązka zabiła czarodzieja, wszyscy gwałtownie się odsunęli
- Chcę... Słusznej sprawy, królowo - dopowiedział.

=====

Namira z armią byli pod murami zamku.
- Teraz! - krzyknął szkielet, gorąca smoła spłynęła na armię Lorda. Wszyscy kierowali się do zniszczonej bramy, przez którą było można przejść. Stały w niej trolle szkieletowe, wymachiwały maczugami uśmiercając czarodziei. Seekery pluły na trolle kwasem, zadając im rany i paraliżując im niektóre części ciała.
Szkielety strzelały do armii z łuków, czarodzieje strzelali zaklęciami. Dementorzy latali nad armią, osłabiali ich pocałunkami.

=====

Tymczasem u Ralofa, w porcie:
- Wycofać się, wycofać! - krzyczał
Szkielet zaczął uciekać, zaledwie garstka przeżyła i uciekała razem z nim.
Kierowali się do tylnego wejścia do zamku. Cały czas jednak, Kultyści i Seekerzy nacierali na port. Aurorzy strzelali bombardami w pędzących przeciwników...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-November-2019 22:34:45 przez TrooxPL.)
16-November-2019 21:39:05
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
348
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #596
RE: [RolePlay] Magic World
Tymczasem Vincent dalej siedział przy stole, kończył już swoje bazgroły na małym kawałku płótna, machał nogami.
Diana zasłaniała Azulę, Księżniczka kryła się za nią, Edward, kilku innych gości siedziało przy stołach, niektórzy zaś stali.
- Elfi łajdak, Haha! - Ryknął siedzący przy stole Andrezjusz Manif, Twórca Różdżek. Nie mógł jednak sięgnąć po Różdżkę, ponieważ Elfy celowały w niego i innych przy stole. Trzymał w ręku nóż, kroił nim jabłko i jadł...
Cecilia spojrzała poważnym wzrokiem na Malacatha.
- Malacath... Słuszną sprawą jest dla Ciebie atakowanie mojego zamku? Zamku twojej Królowej? Która sprawiła, że w tej Krainie od wielu lat panuje pokój? Słuszną sprawą nazywasz okradanie i mordowanie moich gości?! - Mówiła coraz głośniej, wszyscy milczeli.
- Malacath... Zmuszasz mnie, bym wypowiedziała wojnę Mrocznym Elfom... Wojnę, która zbierze krwawe żniwo... Wojnę, którą Czarodzieje wygrają. - Powiedziała.
Andy Peterov krzyknął.
- Elfie! Każ swoim ślepym wyznawcom złożyć broń, poddać się, odejść! Inaczej zginą, stracą swoje domy, rodziny! - Krzyczał.
Cecilia zaczęła się lekko wycofywać, w stronę schodów prowadzących na górę, do jej komnaty. Wiedziała, że za chwilę, gdyby Malacath postanowił walczyć, przybędzie wielu Czarodziejów, Aurorów, Dementorów i innych... Wtedy będzie mogła udać się po swoją Różdżkę. Bariera została stworzona, otaczała cały zamek, wielkie armie Malacatha będą się przez nią długo przebijać, Lord wraz z mniejszą grupą swojej armii był w sali głównej, w zamku, w samym środku bariery, przez którą również długo musiałby się przebijać, by uciec...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
22-November-2019 01:28:03
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #597
RE: [RolePlay] Magic World
- Jak śmiesz mnie tak nazywać... - podniósł twórcę różdżek do góry, lord zaczął go dusić
- A więc wojna, królowo! - krzyknął Samir
Elfy zaczęły strzelać zaklęciami, zabijając gości i czarodziei. Po kilku sekundach do sali wleciały posiłki. Dementorzy, aurorzy i inni czarodzieje.
- Giń...
- FUS... RO DAH! - krzyknął Malacath
Jego krzyk był tak głośny, iż rozerwał na strzępy twórcę różdżek. Gdy Lord się odwrócił, dostał bombardą i przewrócił się pod okno, przez które wleciał do sali.
Elfy zaczęły walczyć z stworami, nie mieli szans...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-November-2019 13:49:39 przez TrooxPL.)
22-November-2019 07:01:42
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2141
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #598
RE: [RolePlay] Magic World
Ros i Meret wylecieli z komnaty, zobaczyli wielką bitwę..

Tymczasem Arcan i Emilia dochodzili już do zamku...
23-November-2019 11:25:35
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #599
RE: [RolePlay] Magic World
- Cholera, bariera! Nie przejdziemy... - powiedział Ralof
Żołnierze ustawili się za szkieletem. Aurorzy w porcie zostali rozbici. Przy życiu pozostał tylko oddział Ralofa. Wiedział, że nie dadzą rady, ponieważ była ich zaledwie garstka. Tarcze ustawili na ziemi, miecze unieśli do góry.

=====

Lord dostał kolejną bombardą, trochę mocniejszą. Upadł na ziemię.
- Od... Ah viing... - powiedział cicho Lord

Nagle mury zamku zatrzęsły się. Ze stołów spadały sztućce, talerze, jedzenie i inne drobne rzeczy... Największy żylandor w sali, wiszący nad stołem dla specjalnych gości zaczął się chwiać. Po chwili coraz bardziej, i bardziej. W końcu spadł i przygniótł Vincenta. Jego czubek wbił mu się w pierś i przebił go na wylot uszkadzając kręgosłup.
- Prawdziwy król potworów... Nadchodzi! - krzyknął Lord Malacath

Na zewnątrz było słychać krzyki strażników:
- Kraken! Kraken! - krzyczeli
Nagle wszyscy usłyszeli ryk potwora, po nim było widać jak statek kultystów leci na zamek. Łódź uderzyła w barierę ochronną, wybuchł i zrobił dziurę w polu ochronnym. Lord uśmiechnął się przez maskę, patrzył na Cecillię.
Czarodzieje strzelili w Lorda, Samir dostał bombardą i oderwało mu rękę. Zwijał się z bólu i powoli umierał...

Lord dostał dwoma bombardami, lekko odepchnęło go do tyłu, nadal stał na nogach. Gdy czarodzieje mieli powtórzyć atak, sala zatrzęsła się. Wszyscy zachwiali się, czarodzieje nie wystrzelili pocisków. Macki Krakena zaczęły oplatać tylną część zamku. Malacath uderzył pięścią w posadzkę. Pnącze poleciały do przeciwników, którzy rzucili bombardy w stronę Lorda.
- To koniec, królowo! - krzyknął elf
Nagle w oknie, przez które przeleciał Malacath, wszyscy ujrzeli wielkie, żółte oko Krakena. Dementorzy przestali walczyć, zawiśli w powietrzu i wpatrywali się w oko stwora. Kraken zaryczał, odsunął się. Było widać jego głowę.
23-November-2019 12:27:22
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2141
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #600
RE: [RolePlay] Magic World
Arcan dostrzegł Krakena atakującego zamek.
- Nie ruszaj się stąd! - krzyknął do Emilii
Arcan pobiegł czym predzej do zamku, nieopodal niego dostrzegł również Ralofa i jego oddział, nie wiedział co ma zrobić.
W tym samym momencie Meret i Ros deportowali się przed zamek by zaatakować potwora z bliska.

- Gdzie jest Tempus - krzyknął z oddali Arcan, widząc Rosa i Mereta
- Arcan!! - ucieszyli się czarodzieje a następnie szybko spoważnieli - Tempus nie żyje
Arcan załamał się przez moment, ale wiedział że to nie czas na to, musi pomóc ludziom w obronie zamku.
- A Neclar? Przydałby się tutaj, ja sam tego stwora nie pokonam... - powiedział Arcan
- Jest gdzieś w zamku, ale.. nie jest chyba w odpowiedniej formie - odpowiedział Meret
- Malacath też jest w zamku - powiedział Ros
- Ma ma Malacath - odparł Arcan
- Zajmę się tym wielkim stworem, ktoś inny będzie się musiał pojedynkować z tym elfem. - odparł ponownie Arcan



15 lat temu... (wzmianka na stronie 40 nt. Ikara)
- Ikarze, na pewno dobrze postąpiłeś? Uważasz to za słuszną decyzję? - spytał Saul
- Tak, na pewno, nie będę już częścią tego magicznego świata.. zobaczysz, ze niedługo przez te nowe zło, które się rodzi, zginie ktoś kto jest Tobie lub mnie bliski, a bywało, że przeze mnie działy się najgorsze rzeczy, dlatego nie chcę mieć nikogo na sumieniu..
- Jeśli to zrobisz, nie będzie odwrotu, wymażesz sobie wszystkie wspomnienia.. zapomnisz że masz magię.. - powiedział przejmująco Saul
- To poświęcenie, na które jestem gotów, gdy ktoś mnie zabije lub gdy Ciebie już nie będzie.. wtedy będziesz wiedział że miałem rację.. - powiedział Ikar
- Żegnaj bracie.. - powiedział Saul
- Zegnaj - odpowiedział Ikar wypijając eliksir zapomnienia
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-November-2019 14:18:57 przez Camrakor_13.)
24-November-2019 14:02:00
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości