Serwery Minecraft

- Ej ludzie ja się idę przejść nie dobrze mi ;/ I poszedł po paru minutach był już na 2 brzegu wyspy nie wiedział jednak że Avir za atakuję, (Sky jest sam i tak ma być bo mam dalszy pomysł i proszę o nie wtrącanie się XD), wyszedł ze swojego magicznego imigu jednak był w niebezpieczeństwie ale regenerował swoje siły.

Charlie siedział od trzech godzin obżerając się owocami. Nie miał pojęcia, co się do tej pory wydarzyło. Po prostu siedział, i jadł. Nic się więcej nie liczyło tylko mango, pieprzyć znajomych. Gdy wreszcie się nażarł - a minęła na tym kolejna godzina - postanowił ruszyć tyłek i znaleźć Potyui, jak na razie tylko ją polubił na tyle, by przejmować się tym czy żyje, czy nie. Wrócił więc do miejsca w którym poprzedniego dnia rozpaliła ognisko. Jak mógł się spodziewać - pustka. Przyszła pora na plan B. Darcie japy jakby go obdzierali ze skóry i nadzieja na jakiekolwiek efekty.
- Potyui... Potyui! POTYUUUI! - Brak reakcji. Albo była daleko, albo go ignorowała, albo była głucha.
Żadna z tych opcji nie wchodziła w grę, jego się nie ignoruje. Charles wywrócił oczyma i zaczął poszukiwania dziewczyny.

-Sky muszę z tobą pogadać!

Sky postanowił upozorować swoją śmierć rzucił zaklęcie na ożywienie po śmierci po jakichś 5 Godzinach, oraz zaklęcie chroniące jego magię żeby nikt nie wyczuł że jest żywy, zrobił to pokryjomu i czekał aż ktoś go zabije.
- Omg, źle się czuje (Zemdlał oraz zainteresował tym Avira i jego bandę).

-Sky... Sky! Obudź się! No... dalej wstawaj.

Avir chciał mu pomóc wstać, starał się go postawić na nogi.

-Co tak stoicie? Pomóżcie Mi!

#Taaak robii się...

Sky po chwili się obudził zauważył że pełno bandziorów
- O nie! Tak się nie bawie! -Crystal Killerum! (Zaklęcie zabijające i w ciale sky powstały kryształy które go zabiły)

-Co ty robisz? Sky, nie pozwolę ci umrzeć... ale... NIE! Jedynym sposobem na to aby cię uchronić od śmierci byłoby... NIE! Zamienienie cię w Wampira....

- Wokół sky powstało pełno kryształów chroniące jego ciało i nic się przez nie nie przedostanie.

-Kurde gdzie Sky?! Gdzie Avir?! O nie...- I w tym czasie poszła ich szukać ale nie mogła ich znaleźć...

-Co za kryształy... Sky jak możesz! Czy ty naprawdę? Chcesz... umrzeć.