Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World 2
Autor Wiadomość
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #701
RE: [RolePlay] Magic World 2
Pokaz mody właśnie wszedł w końcową fazę... Kolekcja dla pupili była prezentowana. Teraz Królowa Cecilia wzięła swoją Kotkę Skyres w ręce i wstała, żeby dokładnie obejrzeć nowości.
Gdy nowa przepiękna kolekcja dla pupili została zaprezentowana, Cecilia usiadła wraz z Kicią.
- Wspaniałe rzeczy! Prawda, Skyres? - Powiedziała do Kotki. Skyres kiwnęła główką.
Po skończonym pokazie jak co roku Cecilia miała wykupić wszystkie najwspanialsze rzeczy z najnowszej kolekcji, które ją urzekły - Jako pierwsza zyskuje do nich dostęp, a w późniejszym czasie są dopiero dostępne dla innych.
Światła znów lekko przygasły, a następnie Mauricio wyszedł na scenę, dwóch pomocników za nim wiozło piękną suknię, która była przepięknie oszklona...
Światła i kamery skierowały się w stronę Pellavenciniego.
- Wspaniały pokaz. - Powiedziała Cecilia. Azula kiwnęła głową.
- Tegoroczny pokaz mody właśnie dobiegł końca! Zostały zaprezentowane najwyższej jakości rzeczy, które już niedługo będą dostępne do kupienia! Chciałem bardzo serdecznie podziękować wszystkim przybyłym i zaprosić na kolejny pokaz, już za rok! Mam nadzieję, że czas spędzony tutaj był bardzo miły i doświadczyliście przyjemnych wrażeń. - Powiedział.
Wszyscy goście wstali i nagrodzili Pellavenciniego ogromem braw... Tegoroczny pokaz okazał się sukcesem.
Gdy brawa ucichły, Mauricio spojrzał na suknię chronioną szkłem...
- Przygotowałem... Prezent dla naszej wspaniałej Królowej, Cecilii Carraboth. - Zaczął.
- Chciałbym podarować jej tę wspaniałą suknię... Jako wyraz wdzięczności i podziękowania. - Powiedział, wskazując oszkloną suknię.
Suknia ta jest w kolorze brylantowym... Jest wysadzana przepięknymi, czystymi jak łza diamentami, które nie posiadają żadnych skaz... Akcenty śnieżno-białego koloru również się tutaj wplatają.
Wielu aż zaniemówiło na widok tej wspaniałej sukni po tym jak Mauricio ją przedstawił... Na sali zapanowała chwilowa cisza.
- Dziękuję wszystkim! Bywajcie, moi drodzy! - Skończył Mauricio i dostał kolejne brawa... Po chwili, zaczął schodzić ze sceny wraz z pomocnikami pchającymi oszkloną suknię i udał się za kulisy...
- Babciu... Ta suknia... Jest przepiękna... Brakuje mi słów. - Powiedziała Nurbanu.
- To prawda... - Dodała Isabella. Sabrina kiwnęła głową.
Azula natomiast wstała.
- Tak... Mauricio jest wybitny... Stworzył dla mnie arcydzieło. - Odpowiedziała Cecilia.
- Chodźmy do niego. - Dodała i również wstała...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-January-2021 01:18:48 przez DevilxShadow.)
13-January-2021 01:16:56
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #702
RE: [RolePlay] Magic World 2
Jyggalag stanął przed wrotami do środka zamku.
- A ty to kto, hm? - spytał strażnik
- Jestem przyjacielem Harkona, wpuść mnie - odparł patrząc przeszywającym wzrokiem na strażnika.
Strażnik szepnął na ucho do drugiego. Zaraz po tym wszedł do środka zamku.
- Poczekasz sobie tutaj na jego przyjście - rzekł strażnik.
- Nie ma problemu - uśmiechnął się Jyggalag.

=====

Zbliżał się późny wieczór. Ravcore siedział w karczmie swojego brata. Było pusto, tylko on. Zresztą powiesił tabliczkę z napisem zamknięte. Myślał nad tym jak wydostać Connora z aresztu.
- Na pewno nie będą cię tam trzymać w nieskończoność bracie... - powiedział sam do siebie
Ravcore wymyślił że zaatakuje konwój z transportem więźnia. Dobrze wiedział że zamek królewski to nie darmowy nocleg i Connor prędzej czy później będzie musiał zostać przetransportowany do innego więzienia. Obawiał się jednak że zostanie zabrany do Azkabanu. Na razie musiał dowiedzieć się kiedy zostanie zabrany.
13-January-2021 10:35:57
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #703
RE: [RolePlay] Magic World 2
Tymczasem Limbo i Zerriana czekali pod murami miasta. Rozmawiało im się całkiem przyjemnie, byli w końcu dobrymi znajomymi i kiedyś pracowali razem. Zerrianie nie podobała się okolica. Na murach widniały ślady zaschniętej już krwi którą przelano tu podczas pogromu miasta. Limbo tez był sceptyczny. Prawdę mówiąc został zmuszony by tu być.
- Nie podoba mi się to.. - powiedział Limbo patrząc na oddziały nieumarłych przechadzające się w pobliżu
Zerriana uśmiechnęła się.
- Zawsze lubiłeś takie klimaty.. Coś się w tym zakresie zmieniło?
- Cóż.. nie koniecznie.. Po prostu obawiam się konsekwencji..
- Zawsze byłeś strachliwy Howardzie... Moja kartoteka od 30 lat nie została wyczyszczona, a list gończy pewnie dalej jest aktualny.
- Czym tym sobie zasłużyłaś?
- Przynależnością do organizacji Czarodziejów.. Byłeś w niej pamiętasz?
- A no tak.. To były czasy.. Pamiętam jak Fred cały czas rzucał na ciebie dziwne spojrzenia podczas spotkań
- Był szaleńcem dobrze o tym wiesz..
- Mhmm.. Po prostu mu się podobałaś i tyle. Widać to było.. Cały czas Cię wyróżniał..
- Czyżbym słyszała zazdrość w głosie? - zapytała z dziwnym uśmiechem na ustach
- Ja.. no coś ty..
Przez chwile zamilkli. Limbo nie chciał powiedzieć czegoś głupiego. Przed laty bowiem był bardzo zabujany w urodzie Zerriany i od tego czasu niewiele się zbytnio zmieniła, co pobudzało jego wspomnienia jeszcze bardziej. Próbował jednak zachować w jej towarzystwie stoicką powagę.
- Dlaczego postanowiłaś pomóc Raughnowi? - zapytał
- Mam w tym swoje cele... Chciałabym w końcu wrócić do Ministerstwa i zamieszkać gdzieś gdzie płynie z kranu bieżąca ciepła woda.. Póki co jest to niemożliwe bo Cecilia nadal sprawuje władze.. Gdyby dowiedziała się, że jestem w mieście wysłała by od razu swoich katów...
- Aż tak cię nienawidzi?
- Mhm.. Kiedyś byłyśmy przyjaciółkami.. ale potem wszystko się popsuło... Cecilia zawsze była zazdrosna o moją urodę. Zaczeła mnie spostrzegać jako rywalkę. Dodatkowo to zamieszanie z Organizacją Czarodziejów..
- Rozumiem..
- Ale to tylko jeden z powodów.
- Jest coś jeszcze?
- Tak.. Alyssia..
- A no tak.. byłaś dla niej matką przez tyle lat..
- Zgadza się.. Raughn mówił mi ze jest na kontynencie..
- I nie kłamał... Spotkałem ja kilka razy.. nawet pomagałem jej w odczarowaniu jej ojca.
- Spotkałeś ją? Jej ojciec żyje?
- Tak.. Dobrze było widzieć uśmiech na jej ustach.. Tyle czasu bez rodziny... Ale nawet nie wiesz jak wydoroślała.. Nie poznałabyś jej..
- Aż tak?
- Mhm.. urodę też ma chyba po tobie.. - rzekł śmiejąc się Limbo
- Bardzo zabawne..
W tym momencie do czarodziejów podszedł Harh Krill. Patrzył na nich przez chwilę w milczeniu. Następnie zwrócił sie do nich donośnie.
- Raughn nakazał was zaprowadzić do Sali Obrad. Chodźcie za mną. Tam omówimy wszelkie szczegóły planu i waszego udziału w nim.
Limbo kiwnął głową. Razem z Zerriana posłusznie udali się za Harh Krillem.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-January-2021 12:47:35 przez Ravcore.)
Oceny: Caynaz (+1)
13-January-2021 11:52:00
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #704
RE: [RolePlay] Magic World 2
Nagle, wszyscy zebrani na pokazie poczuli chłod. Światło zaczęło migotać. Ziemia zaczęła się trząść. Większość się przeraziła.
Na środku sceny pojawił się Heith.
- Witajcie wszyscy! - wykrzyknął
13-January-2021 12:46:39
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #705
RE: [RolePlay] Magic World 2
Strażnik poinformował Harkona o przebyciu tajemniczego gościa. Kazał go wpuścić. Pyke spokojnie wszedł do środka zamku. Stół, zasłony, dywany, zastawa, wszystko było gotowe na przybycie Cecilli.
- Jyggalag... - powiedział elf z założonymi rękoma stojąc w sali głównej
- Książę... - odpowiedział Pyke
Mężczyźni uścisnęli sobie dłonie.
- Myślałem że już nie przyjdziesz. Wszystko gotowe jak widzisz - uśmiechnął się Harkon.
- Ja zawsze dotrzymuje słowa - odrzekł.
- Mam dla ciebie prezent. Podarunek w geście przyjaźni - dodał patrząc na elfa.
- No śmiało. Wystaw rękę - dodał znów.
Elf wystawił rękę. Dagon z ramienia Jyggalaga przesiadł się na rękę Harkona.
- Kruk? - spytał elf gładząc ptaka po głowie
- Uhmm... Kryje się w nim pewna historia. To bardzo niezwykły ptak - odpowiedział.
- Daj mu polatać. Całą drogę siedział mi na ramieniu - dodał.
Nagle Dagon odleciał i wzleciał gdzieś ponad sufit. Zniknął z oczu mężczyzną siadając na drewnianej belce. Harkon nie zdołał się przyjrzeć i nie wiedział że ptak ma na szyi mały talizman z czarną dziurką na środku.
- Nie wydajesz się być szczęśliwy. Coś się stało, Harkonie? - spytał Pyke
- Nie wiem jak zareaguje na ciebie Cecillia. Boje się że będzie podejrzewać ciebie o zabójstwo Franka...
Mężczyźni zaczęli iść korytarzami zamku.
- O to się nie martw. Nic nie będzie podejrzewać - odrzekł Pyke patrząc przed siebie.
- No nie wiem...
Przez minutę nastała cisza. Przerwał ją Jyggalag.
- Jak twoje umiejętności?
- Oprócz przyrostu siły i zmiany barwy siekiery to nic się nie zmieniło. Wciąż nie wiem jak mam używać krzyków.
- Akatosh na pewno dał ci jakąś wskazówkę - spojrzał na elfa.
- Mówił mi że podczas wyzwolenia gniewu krzyki stają się silniejsze. To żadna wskazówka - odrzekł.
- Taak... Stają się silniejsze, nie wiesz nawet jak bardzo. To dlatego twój wujek, Lord Malacath był tak potężny.
Mężczyźni wciąż sali korytarzami zamku królewskiego...

=====

W tym samym czasie, u Magnusa...
- Już czas. Wiecie co robić - powiedział i wysiadł z zaparkowanego w ciemnej uliczce powozu.
Za nim wyszło kolejnych dwóch mężczyzn. Woźnica został przy koniach. Cała trójka zaczęła iść po chodniku. Weszli do klatki schodowej jednego z bloków. Po kilku minutach dotarli do mieszkania kucharza, którego Magnus zastraszył kilka godzin temu.
Łysy mężczyzna zapukał kilka razy w drzwi. Gdy usłyszał że ktoś otwiera zamek, odszedł o krok w bok. Drzwi się otworzyły, a w progu ustala kobieta, dość młoda.
- O co chodzi?
- Konserwacja droga pani - powiedział Magnus.
Kobieta przestraszyła się mężczyzn. Szybko trzasnęła drzwiami, jednak jeden z osiłków kopnął w drzwi. Odepchnęły kobietę na podłogę. Mężczyzna wszedł do środka i chwycił kobietę za kark. Zaczęła krzyczeć, jednak krzyk powoli słabł.
Do mieszkania wszedł już drugi mężczyzna i Magnus przed nim.
- Przeszukaj mieszkanie - rozkazał łysy mężczyzna a sam wszedł wgłąb mieszkania, drugi poszedł do innych pokojów.
Nagle zza ściany wyjawił się jakiś chłopak, jeszcze niepełnoletni. Miał w ręku różdżkę. Chciał krzyknąć bo bombarda, ale Magnus był szybszy. Machnął różdżką, a na kolanie młodego chłopaka pojawiła się rana cięta. Upadł od razu na kolano krzycząc z bólu. Mężczyzna podbiegł do niego od tyłu i wyciągnął z kieszeni szmatę. Zarzucił ją na nos chłopaka. Po chwili krzyki ucichły i upadł na ziemię otruty gazem usypiającym. Osiłek trzymający kobietę puścił ją. Upadła martwa z zakrwawionymi oczami i siną twarzą.
Nagle usłyszeli "avada keadavra". Nie był to jednak głos męski. Raczej damski, bardziej dojrzały. Po chwili rozbiegł się ciężki odgłos upadku.
Magnus spojrzał na osiłka, on na niego. Wstał z kolan i kiwnął głową do niego. Osiłek wszedł powoli do pokoju z którego dobiegł hałas. Nagle dostać avada keadavrą i upadł na ziemię w progu. Magnus wyjął w tym momencie sztylet i czekał aż postać wyjdzie z pokoju. Po minucie ciszy w końcu usłyszał kroki za ścianą. Po chwili z pokoju wyszła piękna, 20- letnia kobieta z różdżką w ręku. Dyszała, była przestraszona. Nie zwróciła uwagi na stojącego pod ścianą metr od wyjścia z pokoju Magnusa. Gdy się obróciła, było już za późno. Sztylet rzucony utkwił w jej głowie. Osunęła się powoli po ścianie.
Magnus musiał działać szybko. Zamknął drzwi od mieszkania i wyjął z kieszeni małą bombę z ręcznym zapalnikiem. Klęknął na nowo przy uśpionym chłopaku. Zdjął mu szmatę z nosa i przykręcił ją do zapalnika. Bomba miała za zadanie działać jak granat pułapka. Włożył bombę do gęby dzieciaka a materiałem przykrył całą twarz. Gaz miał działać tak długo aż szmata nie została by zdjęta z buzi chłopaka. Magnus wstał i zaczął wychodzić z mieszkania. Zamknął za sobą drzwi i bez słowa wyszedł...
13-January-2021 13:10:43
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #706
RE: [RolePlay] Magic World 2
Heith zszedł ze sceny, za nim pojawił się Luthor, Trina i Alastor.
- Jak miło was wszystkich tutaj widzieć zebranych! - krzyknął, trącił kieliszek ze stolika
13-January-2021 13:45:59
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #707
RE: [RolePlay] Magic World 2
Galakhan i reszta gości na sali była zaskoczona przybyciem nieznajomych. Galakhanowi nie podobało się to szczególnie.. coś było nie tak.. Alyssia również była lekko zaskoczona, choć nadal myślała, że to część zaplanowanego pokazu. Siedziała więc cicho i patrzyła. Nie chciała się wtrącać gdy to niepotrzebne.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
13-January-2021 14:03:09
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #708
RE: [RolePlay] Magic World 2
Magnus wrócił do powozu. Wszedł powoli do środka i zapukał w dach. Oparł głowę o powóz i zamknął oczy. Bał się że utrata dwóch ludzi sprowadzi na niego gniew Jyggalaga. Tak czy siak najważniejsza część misji się udała.
13-January-2021 14:16:26
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #709
RE: [RolePlay] Magic World 2
ten post łamie prawa fizyki
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-January-2021 20:37:52 przez Camrakor_13.)
13-January-2021 20:35:19
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #710
RE: [RolePlay] Magic World 2
cam łeb
13-January-2021 20:38:53
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości