Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2351
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Naberal oberwała mocnymi ciosami od wiecznego ognia. Ale była na to w większości przygotowana. Od początku walki wiedziała, że Wieczny ogień jest głównym narzędziem walki w taktyce Isabelli. Ogromne było więc zdziwienie Isabelli widząc, że Nabe podnosi sie z ziemi pomimo otrzymanych obrażeń. Jej prawa ręka, nogi i poł twarzy było spalone ale mimo to na jej twarzy nie pojawiła się jakakolwiek reakcja.
Na oczach Isabelli, Nabe ponownie użyła zaklęcia regeneracji przywracając swój stan do normy. Spojrzała na Isabelle ponurym spojrzeniem. Mimo to widac było że jest zmęczona.
- Interesujące... - powiedziała Naberal spoglądając na swoje dłonie - Nigdy wcześniej nie czułam czegoś takiego... Co za to uczucie?... Nie rozumiem tego...
W tej chwili rzuciła na siebie kilka zaklęć ochronnych których Isabella nie znała a następnie wyciągnęła ręce ku górze.
Na niebie pojawiły się mroczne chmury zakrywając dotychczas jaśniejący szkarłat nieboskłonu. Nie minęła chwila gdy na arenie zaczął padać deszcz a z mrocznych chmur ciskać pioruny. Nabe opuściła ręce w dół i popatrzyła na Isabelle. Jej ciało ponownie zaczęło jaśnieć błękitną aurą.


Tymczasem na Abregado.
Harh Krill dotarł już do swojej rezydencji. Po tym co sie stało na arenie, po przybyciu Harkona, po śmierci Stelli, miał już dość wszystkiego. Z napadu wściekłości zrujnował cały swój salon. Wszystkie meble, podłogę.. stół oraz fotel przy którym siedział... wszystko. Niedługo potem wyciągnął ze swojej piwniczki butelki z alkoholem i zaczął wszystkie je wypijać do dna a każdą kolejną butelkę rzucał i rozbijał o ścianę.
- W cholerę z tym wszystkim - rzekł po chwili siadając na ziemi i wyrzucając ostatnią szklaną butelkę wina do kąta.
Przez dłuższą chwile zastanawiał sie nad tym co zrobić. Nigdy nie był bowiem tak inteligentny jak Raughn czy Ignathir. Zrozumiał w jak trudnej sytuacji się znalazł. Wiedział jednak że nie jest w stanie zmienić tego co sie stało. Nie jest w stanie zmienić przeszłości... Nie zamierzał też czekać z założonymi rękami. W tym momencie wyciągnął schowaną pieczęć dowódcy i popatrzył na nią przez chwile...
- Byłem głupcem... - rzekł Krill sam do siebie - Czas to zakończyć...
W tej chwili Krill wstał z ziemi i zaczął szukać w całym bałaganie jakies kartki papieru. Gdy takową juz znalazł w szufladzie, wyciagnał pióro i napisał wiadomość. Całość oznaczył znamieniem pieczęci dowódcy przy pomocy roztopionego wosku. Gdy wszystko było gotowe , wziął pieczęć i odłożył ja do szuflady, natomiast wiadomość na kartce przybił do ściany sztyletem.
- Straż! - krzyknał donośnie Krill. Nieumarli błyskawicznie wbiegli do środka zastając tam totalny bałagan. Nie wiedzieli co się stało, szybko jednak popatrzyli na Krilla.
- Panie?! - zapytali
- Natychmiast przygotowac mój statek! - krzyknał Krill

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-November-2023 19:33:01 przez Ravcore.)
Oceny: DevilxShadow (+1)
02-November-2023 19:28:20
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2352
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella spoglądała na poczynania pokojówki, była już lekko poirytowana odpornością Naberal, zamierzała ją złamać... sama cały czas trenowała i ćwiczyła, ale w tym momencie postanowiła dać szansę... Zerratu... chciała, aby tutaj się pojawił i zmasakrował Nabe, wszak czarny wilk jest częścią księżniczki, ich więź jest arcypotężna, wszechpotężna i nierozerwalna... Wilk zawsze pojawia się znikąd gdy księżniczka ma jakieś kłopoty... jest jej kompanem, przyjacielem, towarzyszem w boju, jest jedną z jej broni... jego szybkość, jego potężne ataki... mogła i zamierzała go wykorzystać... wiedziała jednak, że to ona sama musi zmasakrować Darkseida, jednak na pomoc zawsze może sobie pozwolić... mocno się w tym momencie skupiła, zamknęła oczy... Nabe aż się zdziwiła...
W tym momencie wśród chmurek wytworzonych przez Nabe pojawił się gęsty mroczny dym, zawirował... a sekundę później z ogromną prędkością i impetem wbił się w Nabe niczym mroczna przeszywająca strzała, Nabe która dostrzegła jak z dymu wyłania się ogromny Czarny Wilk ogromnie się zdziwiła, ten momentalnie wgryzł się w jej ciało i przewalił na ziemię, momentalnie ją obalił gdyż był od niej większy i masywniejszy... Nabe poczuła ścisk jego szczęk na swojej szyi, głowie, rękach, nogach... pazurami także drasnął ją po całym ciele zostawiając mroczne, emanujące mroczną magią ślady... owa magia praktycznie jak trucizna wyżerała ciało Naberal, poczuła ogromny ból... Wilk zadał jej kolejny cios i wbił jej głowę mocno w ziemie, następnie rzucił spojrzenie na Isabellę i przemienił się w mroczny dym, zawirował i po chwili rozpłynął w powietrzu... jego ataki na Nabe były błyskawiczne, ta nie mogła się tego kompletnie spodziewać...
- Earthquae! - wykrzyknęła zaklęcie Isabella, ziemia dookoła Nabe zaczęła w tym momencie się trząść, z końca rózdżki Isabelli wydobyły się ogromne skały i głazy, które jeden po drugim zaczęły uderzać w Nabe, Isabella machnięciem rózdżki ciskała kolejnym kamieniem... ziemia wokół Nabe się zapadała i trzęsła, wszystko dookoła aż huczało i dudniło... Isabella wpadła w wściekłość, gdyż pioruny Nabe co chwilę w nią uderzały, odczuwała ogromny ból, jednak co chwilę nakładała na siebie kolejne zaklęcia lecznicze... mimo wszystko całe ciało bardzo ją bolało...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
03-November-2023 22:29:20
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2353
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Naberal blokowała lecące w jej stronę głazy swoimi rękami rozbijając je przy tym. Pojawienie sie Zerratu bardzo ją zdziwiło. Była mocno poharatana ale przez ciągłe ataki nie miała czasu aby użyć na siebie regeneracji. Zamierzała więc pogrążyć Isabelle razem z nią. Opuściła swoje ręce i zamknęła oczy nie blokując już dalszych ciosów, skupiając się tylko i wyłącznie na energii z mrocznych chmur. Chmury zaczęły wirować nad Isabellą coraz szybciej i szybciej. W tej chwili Nabe otworzyła oczy a z chmur wystrzeliła najsilniejsza jak dotąd błyskawica naładowana ogromna ilością energii. Isabella nie była w stanie odskoczyć ani jej zablokować. Cios był potężny. Isabella mimo iż do tej pory się regenerowała, teraz nie była w stanie... Upadła na ziemię nieprzytomna od potęgi pioruna. Nabe kilka sekund później również upadła od otrzymanych obrażeń.
Arcymag przez chwile milczał obserwując to co się stało. Rzucił spojrzenie na leżąca Isabella a następnie na Naberal. Odczekał 10 sekund, jednak żadna z nich sie nie podniosła.
- Hmm... - chrząknął. - Interesujące... a więc remis po raz kolejny... 3 do 3... Cóż za wyrównana walka...
Ignathir nie zamierzał na razie rozpoczynać kolejnej rundy. Czekał aż Isabella i Naberal dojdą do siebie aby dalej walczyć.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-November-2023 23:24:34 przez Ravcore.)
03-November-2023 22:46:55
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2354
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella zdała sobie sprawę, że ta walka także zakończyła się remisem... w uszach aż jej huczało, piszczało... straciła orientację co się dzieje dookoła, odczuwała ogromny ból... z każdą minutą jednak uspokajała swój oddech... lekko się podnosiła... zaczęła rzucać na siebie pierwsze lecznicze i regenerujące zaklęcia widząc, że arcymag wstrzymał na razie walkę.


Tymczasem Sisyphus skończył oglądać swą pieczęć, Callisto natomiast obejrzała całą rezydencję... przysiadła się do stołu przy którym siedział rycerz.
- Kochany... jakie masz teraz plany? - spytała ciekawa, spoglądając na rycerza.
Sisyphus milczał, rozmyślał nad aktualną sytuacją w tej krainie... wiedział, że najważniejsze będą przyszłe wydarzenia związane z księżniczką Isabellą...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
04-November-2023 17:37:37
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2355
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Naberal otrząsnęła się chwile pózniej. Wolno podniosła się z ziemi trzymając się za rękę. Jęknęła cicho a następnie rzuciła na siebie zaklęcie regeneracji. Blyskawicznie jej stamina wróciła do pierwotnego poziomu a wszystkie obrażenia zniknęły. Odetchnęła lekko i spojrzała na Ignathira. Szybko wyslala mu wiadomość telepatycznie.
- Mój panie... Nie chcę niczego sugerować, ale czy to juz nie pora aby..
- Nie.. - odparł przerywając jej Ignathir - Nie widze sensu abyś zwiększała swój poziom mocy powyżej 50% w następnej rundzie... Dwie rundy z rzedu skończyły sie remisem co oznacza że Isabella nie podniosła jeszcze swojej mocy na wyższy poziom...
- Rozumiem... - odparła Nabe kiwając lekko głową.
- Nie zmienia to jednak faktu że to niebawem może się zmienić... miej sie na baczności... - dodał Ignathir
- Jak rozkażesz.. lordzie Ignathir... - odpowiedziała Nabe kierując juz swój wzrok na Isabelle
Pokojówka westchnęła lekko i przygotowała sie do dalszej walki.
Ignathir widząc gotowość Nabe spojrzał na isabelle która też wyglądała na przygotowaną.
- 5 runda... zaczynajcie.. - odparł Ignathir uderzając kosturem w ziemię.

Tymczasem na Abregado.
Straznicy wybiegli z rezydencji Krilla. Pobiegli prosto w stronę portu dać sygnał Nieumarłym aby przygotowali okręt Dowódcy. Przygotowanie takiego okretu do wypłynięcia zajmowało trochę czasu dlatego też praktycznie od razu gdy informacja została przekazana, nieumarli wzięli sie do pracy. Nie znali powodów Krilla do tak nagłej decyzji ale nie zamierzali protestować. Oket miał być gotowy za godzinę.
Tymczasem Krill zabierając ze sobą wszystkie potrzebne rzeczy (głownie uzbrojenie), zamknął za sobą drzwi i udał sie w stronę portu w kompletnym milczeniu..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-November-2023 17:54:41 przez Ravcore.)
04-November-2023 17:53:17
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2356
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella usłyszała słowa Ignathira... postanowiła zagarnąć tą rundę i ją wygrać, nie zamierzała dopuścić do kolejnego remisu... momentalnie ruszyła przed siebie i przeniosła się teleportacją w pobliże Nabe, wycelowała różdżką i ponownie użyła zaklęcia Arresto Momentum, które tym razem wydawało się być mocniejsze... Naberal wszak zastygła w miejscu, mogła poruszać jedynie gałkami ocznymi... wszystko dookoła niej zamarło, nawet wiatr nie miał tutaj wstępu i nie poruszał trawą tak jak w innych miejscach areny...
Isabella poczuła dużą adrenalinę i chęć zwycięstwa tej rundy, momentalnie cisnęła Sectumsemprą i raniła ciało Nabe, następnie rzuciła na nią Cruciatus Maxima, który mocno ją torturował, pokojówka jednak cały czas była zatrzymana pierwszym zaklęciem.
- Bombarda! - użyła słabszej bombardy na ciele Nabe, zaklęcie huknęło w pokojówkę zadając jej mocne rany.
W tym momencie z końca różdżki Isabelli wyłoniły się stalowe, rozgrzane dodatkowo ogniem łańcuchy, które momentalnie wbiły się w ręce i nogi Nabe, a następnie pofrunęły na różne krańce areny, wbijając się w ziemie... łańcuchy zaczęły przypalać i potwornie rozciągać Nabe, w tym momencie także Arresto Momentum puściło, Nabe odczuła w tym momencie wszelkie rzucone na nią zaklęcia, których wcześniej aż tak bardzo odczuć nie mogła będąc pod wpływem Arresto Momentum...
dłonie Isabelli zapłonęły Wiecznym Ogniem... Isabella wysunęła obie ręce przed siebie a ogromna wiązka Wiecznego Ognia wprost huknęła w ciało Nabe, mocno uderzając także w jej głowę... łańcuchy cały czas rozciągały jej ręce i nogi, ta wisiała w powietrzu, dodatkowo łańcuchy płonęły coraz to bardziej ogniem i coraz to bardziej przypalały Nabe...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
04-November-2023 18:59:25
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2357
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Nabe widząc co sie dzieje syknęła lekko i najzwyczajniej się przeteleportowała uwalniając sie z łańcuchów. Isabella nie miała pojęcia, że Nabe umie się również teleportowac, pokojówka nie używała bowiem tej umiejętności wcześniej. Nabe rzuciła również na siebie zaklęcie regeneracji lecząc się od ran.
- Dosyć tego... - powiedziała Naberal i ponownie sie teleportowała
W tej chwili pojawiła sie za Isabellę i uderzyła ją potężnym kopnięciem prosto w głowę. Otumaniło to Isabelle. Teleportowała sie raz za razem uderzając ją potężnymi ciosami z każdej strony .. zupełnie tak jak Starożytny. Gdy isabella już ledwo stała, Naberal przeteleportowała się trochę dalej i uderzyła pięścią w ziemię. Wywołało to od razu trzęsienie ziemi. Isabella przewróciła się od wstrząsów. Kamienie zaczęły spadać z nieba, natomiast ziemia zaczęła się osuwać tworząc wyrwę.. W miedzyczasie kolejne pioruny zaczęły uderzac w arenę oraz w stronę Isabelli.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-November-2023 19:15:09 przez Ravcore.)
04-November-2023 19:11:38
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2358
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella widziała, że Naberal swobodnie zarządza panującą dookoła pogodą... musiała coś na to zaradzić... cały czas pamiętała o swoich asach w rękawie, nie była jeszcze to jednak pora...
Księżniczka momentalnie wstała i zaczęła teleportować się szybko po arenie unikając piorunów, była znacznie szybsza niż uderzenia błyskawic. Dodatkowo zaczęła wytwarzać wokół swojej osoby potężne bariery magiczne, nałożyła już 3 różnego rodzaju potężne ochronne bariery, które zaczęły emanować dookoła niej. W tym momencie piorun huknął w Isabellę, jednak nic się nie stało... bariery bowiem zablokowały uderzenie.
W tym momencie także ręce Isabelli mocno i potężnie zapłonęły wiecznym Ogniem, wytworzyła się z niego wiązka, która zaczęła wirować dookoła ciała Isabelli, wytworzyła się kolejna bariera - tym razem z Wiecznego Ognia... potężna.
Isabella unikała zapadającej się dookoła ziemi, teleportowała się i biegła w stronę Nabe, w końcu udało jej się zbliżyć... w tym momencie ponownie mocno się skupiła... zamierzała jeszcze raz wykorzystać Zerratu...
W tym momencie na niebie ponownie pojawiła się chmura mrocznego dymu, który zawirował... tym razem Czarny Wilk jednak pojawił się obok Isabelli, Nabe dostrzegła w tym momencie jak był ogromny i jak potężna czarna magia z niego emanowała...
- Jeszcze raz... tym razem pokojówka musi paść na dobre, stracić przytomność... - powiedziała ostrym tonem Isabella, a następnie nałożyła także barierę na i tak już mocno odpornego magicznie Zerratu, aby ta odpychała wszelkie pioruny...
W tym momencie zarówno Isabella jak i Wilk teleportowali się i momentalnie znaleźli przy Nabe z dwóch stron... Isabella cisnęła w pokojówkę Drętową Maximą chcąc ją sparaliżować, dołożyła także Cruciatus Maxima... Zerratu momentalnie rzucił się na Nabe i obalił istotę, zacisnął szczęki na jej nogach i zaczął mocno szarpać, Nabe uderzała całym ciałem i głową o pobliskie skały, nie mogła wyrwać się z uścisku.
Isabella wysunęła dłoń, a następnie cisnęła wiązką Wiecznego Ognia w gardło Naberal, który niczym najmocniejsze liny spętał jej gardło i zaczął potwornie wypalać, Nabe nie mogła w tym momencie złapać tchu...
Zerratu wgryzł się i poszarpał jeszcze brzuch Nabe, a następnie drasnął pazurami jej ręce, odskoczył do tyłu spoglądając na Isabellę.
Księżniczka wycelowała w Nabe różdżką...
- Imperius... Maxima... - wypowiedziała zaklęcie, zamierzała przejąć panowanie nad ciałem Nabe i ją zdeklasować... Współpraca Wilka i księżniczki natomiast była niesamowita, godna podziwu... rozumieli się perfekcyjnie. Zarówno ona jak i wilk nadal mieli na sobie nałożone potężne bariery...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-November-2023 14:28:17 przez DevilxShadow.)
05-November-2023 14:25:37
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2359
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Nabe była już ostro wkurzona. Całe jej ciało, jej dusza, jej umiejętnosci były stworzona przez Ignathira. Nie zamierzała pod żadnym pozorem przegrać walki na oczach swojego stwórcy. Przyjęła więc na swoje ciało wszystkie ciosy jakie wytoczyła zarówno Isabella oraz Zerratu. Jej ciało było niesamowicie odporne na magie Isabelli, wieczny ogień prócz samego opalania jej skóry nie wydawał się również robić jej większej krzywdy.
- Nie tym razem... - wystękała, rzucajac srogie spojrzenie w kierunku Isabelli.
W tej chwili całe ciało Naberal zabłysnęło niesamowicie jaskrawym światłem. Oślepiającym światłem.
- Eternal Lightning Sphere! - krzyknęła donośnie Nabe
Niesamowicie ogromna eksplozja odrzuciła Isabelle i Zerratu na sam koniec areny. W jednej chwili prawie 200 magicznych piorunów prosto z nieba uderzyły w Naberal neutralizując działanie czarów Isabelli. Pioruny utworzyły sfere wokół Naberal a następnie wchłonęły sie prosto do jej ciała.
Naberal była specjalistką w magii elektrycznej. Potrafiła kontrolować pogodę oraz pioruny. Zamierzała to wykorzystać. Zamierzała zniszczyć Isabelle dla swojego pana.
Nabe wolno wstała z ziemi. Jej oczy zabłysnęły niebieskim blaskiem. Nagromadzona energia przeniosła się prosto do jej dłoni. W rękach Nabe nieustannie błyskały pioruny.
W tej tez chwili Zerratu rzucił się do biegu by zaatakowac Naberal. Ta jednak jedynie spojrzała w jego strone i cisnęła niezwykle potężnym piorunem. Zerratu nie zdążył sie przeteleportować. Jego bariera została z łatwością złamana i został porażony ogromnym wyładowaniem elektrycznym. Na oczach Isabelli wilk zmienił sie w dym.. Isabella próbowała go wezwać ale ten się juz nie pojawił. ( Zerratu zyje, ale dostał w dupe wiec sie juz nie pojawi).
Isabella została zmuszona by walczyć sama. Nabe tymczasem rzuciła na siebie kolejną regeneracje...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-November-2023 15:42:03 przez Ravcore.)
05-November-2023 15:35:23
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2360
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella bez pomocy Zerratu była zmuszona aby opierać się już tylko na swojej magii i nabytych umiejętnościach. Naberal wolnym krokiem kroczyła w jej stronę cała emitująca magiczna energią.
Księżniczka zacisnęła różdżkę mocniej w swojej ręce. Jesli chciała wygrać musiała działać szybko. Błyskawicznie teleportowała się za Nabe aby zaatakować ją o tyłu. Pokojówka jednak spodziewała sie tego i gdy tylko Isabella się przeteleportowała, otrzymała kulą energii w twarz. Isabelle odrzuciło kilka metrów do tyłu. Przez moment ćmiło jej sie przed oczami a krew zaczeła sączyć się z jej czoła. Postanowiła jednak spróbować ponownie jednak tak samo, reakcja Nabe była błyskawiczna i ponownie otrzymała potezny cios w twarz. Isabella zrozumiała że szybkość i refleks jej przeciwniczki drastycznie wzrósł, wiec atakowanie jej od tyłu nie ma dalszego sensu.
- Imperius Maxima! - krzyknęła isabella próbując ponownie obalić Nabe
- Zapomnij o tym... - odparła Naberal która tym razem była gotowa - Te same sztuczki nie zadziałają ponownie...
Czar trafił w Nabe jednak nic sie nie stało. Naberal zacisnęła jedynie piesci. Magiczna aura ją otaczająca oraz moc ostatniego zaklęcia sprawiły że czar Isabelli został praktycznie od razu zneutralizowany. Isabella syknęła gniewnie.
- Electro Sphere! - krzyknęła w tym momencie Nabe. Natychmiast dwie oślepiajace naładowane kule energii wyleciały z jej dłoni w kierunku Isabelli. Z kazdym pokonanym metrem stawały sie większe i większe aż praktycznie zakryły całe pole widzenia Isabelli.
Isabella miała bardzo mało czasu na reakcje. Jej dłonie zapłonęły wiecznym ogniem. Ku jej zaskoczeniu tym razem płomień był jasniejszy i większy. Uformowała błyskawicznie barierę z Wiecznego Ognia. Kule energi trafiły w barierę wywołując spektakularną eksplozje. Cios był potężny, ale został zatrzymany przez barierę. Isabella jednak została odrzucona i uderzyła kręgosłupem prosto w kamienna scianę areny. Jeknęła z bólu i upadła na ziemię. Ból był okropny. Podniosąc lekko głowę dostrzegła, że Nabe szykuje kolejny atak...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-November-2023 20:50:50 przez Ravcore.)
06-November-2023 19:54:41
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości