Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World
Autor Wiadomość
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
351
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #581
RE: [RolePlay] Magic World
Cecilia zauważyła, że Samir nie zamienił jeszcze słowa z żadnym z gości siedzących przy stole.
- Samirze? Bardzo się cieszę, że przybyłeś wraz ze swoimi poddanymi na bal. Jak Ci się podoba? - Zaczęła rozmowę.



Tymczasem Strażnik ruszył w kierunki bramy, Fred szedł za nim. Czekali, aż wejdzie ktoś większy. Nagle, z lasu wyszła trójka ogromnych Wilkołaków, ustawili się w kolejce do wejścia przez bramę. Fred i Strażnik natychmiast wskoczyli za nich. Strażnik stanął pierwszy, Fred za Strażnikiem, za nimi ustawiły się już inne istoty.
Strażnik odwrócił lekko głowę w stronę Freda, który stał za nim.
- Słuchaj, myślę, że Pana nie rozpoznają... Ale jak będziemy wchodzić, musi Pan odwrócić głowę, schylić się lekko i udawać kulawego... Nie może Pan wejść jak zwykły Czarodziej, gdyż to wejście dla istot z lasu... - Powiedział Strażnik.
- Mam udawać jakieś bydle z lasu? Hahahaa. - Fred się zaśmiał.
Zbliżali się do wejścia, kolejka się kurczyła... Nagle, Wilkołaki stanęły w bramie, Strażnik i Fred byli za nimi. Wilkołaki rozmawiały z dwójką Strażników przy bramie.
- Schylaj się! Kur**! - Strażnik głośno szepnął do Freda.
Fred wyjął swój Nóż, wbił go w plecy Wilkołaka, szybko wyciągnął Nóż i schował do kieszeni, pchnął strażnika w prawo, sam również odskoczył w bok.
- Kur**!!! - Ryknął Wilkołak, odwrócił się, za nim teraz stał jakiś Szkielet z lasu, z mieczem w ręce.
- Do mnie mówisz? - Spytał Szkielet.
- Uważaj z tym żelastwem, dźgnąłeś mnie w plecy! - Ryknął.
- Ja? Ja nikogo nie dźgam! - Odpowiedział Szkielet.
Wilkołak huknął pięścią w szkieleta, ten upadł, jednak szybko wstał, dziabnął mieczem Wilkołaka, dwójka pozostałych przybiegła z pomocą Wilkołakowi. Rzucili się na Szkieleta, zaczęli go tłuc.
- Spokój! - Dwójka Strażników stojących przy bramie podbiegła do czwórki.
- Teraz! - Krzyknął Fred. Strażnik wbiegł przez bramę, Fred za nim, weszli do ogrodów, skryli się za jakimś drzewkiem.
- Ciekawy plan... - Powiedział Strażnik.
- Musimy przejść przez ten tłum... Szybkim krokiem... Musi się Pan trzymać za moimi plecami, mogą Pana rozpoznać... Wyjście z tajnego przejścia będzie tam, za rogiem. - Powiedział Strażnik.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-November-2019 15:40:49 przez DevilxShadow.)
06-November-2019 15:39:09
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #582
RE: [RolePlay] Magic World
- Lepiej bym się czuł w Daggerfall... - powiedział Samir
- Jest bardzo mrocznie... - mówił
- Ten mrok jest sztuczny. Wychowałem się w mroku, bez twojego światła, Cecillio.

=====

- Już czas, Namiro... - powiedział do Namiry patrząc na zegarek, zamknął od razu połączenie

- Nie zawiedziesz się, Lordzie - wstała z kamienia
- Godzina zemsty nastała! W końcu się ujawnimy! Pokażemy naszą siłę całemu światu! - krzyknęła
Dziewczyna odwróciła się i pobiegła do miasta. Za nią cała armia, było słychać okrzyki bojowe elfów i Kultystów.

=====

- Czas rządów Królowej Cecilli Carraboth dobiegł końca - powiedział Lord do siebie.
- Era mrocznych elfów zaczęła się...
Rogi bojowe ze statków zawyły, by poinformować inne statki o ataku
Łodzie płynęły w dwu szeregu, na środku płynął statek Lorda.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-November-2019 16:26:57 przez TrooxPL.)
06-November-2019 16:15:12
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
351
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #583
RE: [RolePlay] Magic World
- Dlatego ciekawi mnie, Samirze... Dlaczego w tym roku zdecydowałeś się przybyć? - Spytała Cecilia.
- Zawsze pragnęłam, żeby Czarodzieje mieli dobre relacje z Elfami... - Mówiła.
- Domyślam się, że to przez Neclara nie pojawialiście się na balach w zeszłych latach? - Powiedziała, patrzyła na Samira. Spoważniała.
- Samirze... Słyszałeś może o Malacathcie? To Czarnoksiężnik, który wyrządził już wiele zła... On również jest Mrocznym Elfem... Nie widziałeś go może w Daggerfall? - Spytała


Tymczasem Strażnik przedzierał się przez tłum... Fred pędził za nim. W ogrodach było ciemniej niż w salach w zamku, goście bawili się, nie zwracali na nich uwagi, biegli przed siebie...

Cecilia zaś zadała kolejne pytanie.
- Nie szantażował was? Nie próbował zbuntować? Dobrze wiem, jak traktuje swoje oddziały... Jak śmieci. Nie wiem czego chce, ale wiem, że łatwo zdradza swoich... - Powiedziała Cecilia. Wszyscy słuchali uważnie.
- Ale myślę, że Elfy z Daggerfall nie dadzą się zmanipulować samozwańczemu Lordowi? - Spytała.
- A właśnie, Królowo... - Powiedział Andy Peterov.
- Ministerstwo cały czas szuka Freda... Fred i Malacath wyrządzili wiele zła... Wszyscy chyba o nich słyszeliśmy, prawda? - Zwrócił się do reszty. Reszta pokiwała głowami.
- Słyszałem o nich... Ta dwójka nic nie zrobi. A jeśli postanowią coś zrobić, zawsze Cię wesprzemy, Królowo. - Powiedział Król Wampirów, reszta przytaknęła.
Cecilia troszkę się zdenerwowała.
- Nic nie zrobią? Ale już zrobili! Zabili Davy'ego Benett'a, splądrowali wiele miejsc, ten szaleniec Fred nawet napadł Bank Gringotta! - Powiedziała Cecilia.
- Pani... Jeszcze Król Neclar... - Wtrącił jeden z Aurorów.
- Tak... Zabili mojego męża... - Skłamała Cecilia.
- Pragnę, aby obaj zginęli... Tak, takie osoby należy po prostu... Zabić. - Powiedziała.

Tymczasem Fred i Strażnik dotarli do wyjścia z tajnego przejścia do komnaty Królowej, było schowane pod kwiatami, przy jednym z murów.
- Wyjście prowadzi pod ziemię? Komnata Królowej jest na szczycie zamku! - Krzyknął Fred.
- Zapewne będą schody na górę... - Powiedział Strażnik.
- Alohomora! - Strażnik otworzył drzwiczki od tajnego przejścia.
- Doprowadziłem Cię, dawaj worki. - Powiedział Strażnik.
- Hahahahaha! Oczywiście, przyjacielu! Lecz najpierw wejdziemy do komnaty Królowej. Może to zasadzka? Może w przejściu ktoś na mnie czeka? - Krzyknął Fred.
- Masz mnie za idiotę? Za twój łeb nie ma żadnej forsy... A ty dajesz forsę. Myślisz, że bym Cię wydał? A poza tym, zabiją mnie, jeśli mnie tam nakryją! - Krzyknął Strażnik.
Nagle, podeszło 4 strażników, 3 szkieletów i jeden Auror.
- Co się tu dzieje?! - Ryknął Strażnik.
Fred i Strażnik odwrócili się.
- To Fred! - Krzyknął Auror.
Z Walizki Freda natychmiast wyskoczyła jego Różdżka, chwycił ją, wycelował w grupkę.
- Bom... - chciał rzucić.
- Nieee, za głośno! - Powiedział pod nosem.
- Drętwota! - Cisnął, strażnik padł na ziemię.
- Drętwota! - Cisnął Auror, Fred odbił.
- Drętwota Duo! - Fred cisnął po kolei w strażników, następnie w szkielety.
- Avada Kedavra! - Auror cisnął, Fred odbił.
- Avada Kedavra! - Fred zabił Aurora...
- O cholera! Zabiłeś Aurora! - Krzyczał Strażnik.
- Szybko! Zwiąż ich linami! - Krzyknął Fred, strażnik związał leżących.
Strażnik wrzucił ciała strażników i szkieletów do tajnego tunelu, Fred wyjął nóż, podszedł do nich.
- Jak się obudzicie... Nie wyśpiewacie niczego. - Powiedział, wkładając nóż do ust pierwszego strażnika... Zmasakrował mu całe usta, następnie zrobił to z pozostałymi.
Fred wstał, poprawił garnitur.
- Szybko! - Krzyknął, Strażnik patrzył przerażony.
- Lumos! - Zaczęli biec tajnym tunelem w stronę komnaty Cecilii...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-November-2019 16:51:17 przez DevilxShadow.)
06-November-2019 16:49:24
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #584
RE: [RolePlay] Magic World
- Neclar zdradził rasę Elfów, dlatego nie przychodziliśmy - odpowiedział.
- Lord Malacath był w Daggerfall - Cecillia przybrała poważny wyraz twarzy.
- Wiele lat temu - uśmiechnął się Samir
- Byłem młody, kiedy zaatakował ośrodek - mówił dalej.
- Nie ukrywam, Lord bardzo imponuje Mrocznym Elfom w Daggerfall. Ciągle o nim mowa.
- Znamy swoją wartość, Cecillio. Nie przystąpiliśmy do Malacatha. Nie jesteśmy po żadnej ze stron.
- Jeśli będzie trzeba, zaatakujemy was i tego szaleńca, Malacatha - powiedział stanowczo.

- Ale... Czy wystarczy ci twojego blasku by ocalić krainę przed Lordem Malacathem? - spytał, wziął łyk wina
06-November-2019 16:58:19
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
351
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #585
RE: [RolePlay] Magic World
Andy Peterov zerwał się z krzesła.
- Cóż to w ogóle za pytanie?! Królowa jest z rodziny Carrabothów... Przez 5 lat wszyscy żyli w spokoju i w bogactwie... Nie sądzisz chyba, że taki szaleniec zdoła zburzyć to, co budowała przez 5 lat?! - Krzyknął oburzony w stronę Samira.
- Spokojnie, Andy... - Powiedziała Cecilia.
- Samirze. Obiecałam wszystkim, że będą bezpieczni, że nic im nie grozi. I słowa dotrzymam.
Nagle, szef kuchni wyjechał z kuchni, wiózł stołem na kołach ogromny tort. Był tak wielki, że prawie sięgał pod sufit. Zatrzymał się na środku sali, obok niego dwóch kucharzy-szkieletów.
- Tort podano! Bardzo proszę! - Krzyknął, następnie machnął Różdżką, kawałki tortu zaczęły fruwać w powietrzu zatrzymywać się na talerzach gości...



Tymczasem Fred i Strażnik wchodzili po schodach już długo.
- Strasznie tu ciemno... Od naszych Różdżek tylko ledwo widać schody... - Powiedział Strażnik, wchodząc na górę.
- Szybciej! Niedługo znajdą tamtych... - Powiedział Fred.
Strażników zostawili spętanych przy wyjściu z tunelu, ze zmasakrowanymi ustami.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
06-November-2019 20:10:23
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #586
RE: [RolePlay] Magic World
Nagle w porcie wybuchł statek. Port został doszczętnie zniszczony, statki w pobliżu również.

=====

- ...no i ja stałem, wpatrywałem się w niego i chciałem g... Co do?! - krzyknął strażnik ze strachu. Ujrzał biegnącą armię na miasto.
W jednej chwili rogi alarmowe poinformowały poszczególne części miasta...
Niczego nie spodziewający się obrońcy zaczęli walczyć z armią Lorda z marnym skutkiem. Dementorzy byli bezradni w starciu z Seekerami.
Po minucie zdołali opanować bramę do miasta i spustoszyć teren dookoła.

=====

Zamek jeszcze nie wiedział o ataku...
07-November-2019 00:21:11
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #587
RE: [RolePlay] Magic World
Samir oddalił się od Cecilli i wyjrzał za okno. Ujrzał płonące miasto i armię.
- Malacath po was idzie! Otwórzcie oczy i zacznijcie działać! - krzyknął wojownik Samira
Goście ucichli, zaczęli szeptać.
=====

Tymczasem walki dotarły już do połowy miasta. Namira i armia niszczyła zaskoczonych ludzi.
Nagle Namirę trafiła bombarda Aurora. Uderzyła w stoiska handlowe. Aurora zabił jeden z Seekerów. Kultysta pomógł dziewczynie wstać.
Dementorzy zaczęły wbijać się w pędzących Kultystów. Seekerzy trafiały kulami energii w dementorów, zabijając je bądź odstraszając.

- Nic pani nie jest? - spytał Kultysta
- Nie, kontynuować szturm! Gdy dotrzemy do głównych bram, będziemy czekać na wkroczenie lorda! - mówiła

=====

Ralof zerwał się z krzesła i podbiegł do okna przepychając się przez gości.
- Niemożliwe... - powiedział, gdy widział że goście podchodzą do okna, zasłonił zasłonę
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-November-2019 15:44:05 przez TrooxPL.)
07-November-2019 15:43:47
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
351
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #588
RE: [RolePlay] Magic World
Tymczasem Fred wraz ze Strażnikem dotarli pod drzwi wejściowe od tajnego przejścia.
- No... Wystarczy otworzyć te drzwi i jesteśmy w komnacie Królowej... - Powiedział zdyszany strażnik.
- Do roboty! Forsa na Ciebie czeka! - Krzyknął Fred, następnie się odsunął. Strażnik zbliżył Różdżkę do drzwi.
- Alohomora! - Ryknął, nic się nie stało.
- Co? Niemożliwe... - Powiedział.
- Emancipare! - Krzyknął, nic się nie stało.
- Cholera... Drzwi są chronione jakimś zaklęciem... - Powiedział Strażnik.
- Jedynym wyjściem jest rozwalić te drzwi Bombardą... - Powiedział.
- Wtedy nie będzie to wejście po cichu... Zlecą się strażnicy... Cecilia zobaczy rozwalone drzwi, może uciec... - Myślał Fred.
Nagle, było słychać huki z miasteczka, coraz głośniejsze.
- To on... - Szepnął Fred, spojrzał na zegarek.
- CO?! - Ryknął Strażnik.
- ROZWAL drzwi! Nikt nie usłyszy! - Krzyknął Fred. Strażnik poczekał na kolejną głośną serię wybuchów... Gdy takowa przybyła, rozwalił drzwi Bombardą. Weszli do środka.
- Ahahahaha! Komnata Cecilii... - Fred rozglądał się dookoła, komnata była ogromna i piękna.
- CHOLERA, Dawaj worki! Robi się tu niebezpiecznie, zabieram się... - Krzyczał Strażnik.
- Aa! Tak, przyjacielu... - Fred postawił swoją walizkę na stoliczku, otworzył. Wyjął mały woreczek z forsą, położył go na stole, powiększył zaklęciem.
- Pierwszy worek... - Fred rzucił worek w łapy Strażnika.
- Drugi... - Rzucił.
- Trzeci... - Cisnął, strażnikowi jeden upadł.
- Kur**! Czekaj, daj mi pomniejszone! - Ryknął.
- Znasz zaklęcie na powiększenie? - Spytał Fred.
- Podaj mi je! - Ryknął Strażnik.
- Chwileczkę, zaprezentuję Ci, HiHiHaHaHuHu! - Fred chichotał, wycelował w worek z forsą, następnie szybko skierował Różdżkę na strażnika.
- AVADA KEDAVRA! - Cisnął, strażnik padł martwy.
- HuHuHahahahahahahah BUhhahhahahahahaha! - Fred dostał ataku, podszedł do truchła, zaczął kopać, następnie uniósł jego ciało zaklęciem, wrzucił do tajnego przejścia, worki z forsą wrzucił razem z truchłem, naprawił zaklęciem rozwalone drzwiczki od wejścia i wstawił na właściwe miejsce.
- Aaah! - Fred wciągnął powietrze nosem, poczuł perfumy i zapach Cecilii.
Zaczął chodzić po komnacie, oglądać wszystko, dotykać...
Dotykał jej biżuterię, sukienki, ubrania, pościel... Zauważył Różdżkę na komodzie... Chwycił ją, obejrzał.
- Różdżka Cecilii Carraboth... Hahaha, cudowna! - Odłożył.
Zauważył stojące na komodzie zdjęcia Azuli, Neclara, Davy'ego...
- Parszywe łajzy... - Fred trącił zdjęcie Neclara, przewróciło się.
Fred przejrzał się w ogromnym lustrze Cecilii... Poprawił krawat, garnitur... Szczerzył się.
Zauważył wielką szafę, podszedł do niej, otworzył...
- Idealne miejsce na kryjówkę! Haha! - Fred wszedł do szafy, między suknie Królowej... Zostawił lekko uchylone drzwiczki, aby mógł wyglądać jednym okiem.
- Czeeekam! Cecilio! Haha!


Tymczasem do miasteczka przybyło więcej Dementorów... Latali w powietrzu, nad głowami Seekerów i Kultystów... Raz po raz obniżali tor lotu, wpadali wprost na biegnących Kultystów... Atakowali ich Pocałunkiem Dementora, wysysali z nich wszystkie dobre wspomnienia... Zamieniali Kultystów w elfy niezdolne do walki... I natychmiast wznosili się wyżej, by po chwili znów zaatakować.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-November-2019 20:00:53 przez DevilxShadow.)
08-November-2019 19:58:30
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #589
RE: [RolePlay] Magic World
Lord uniósł rękę, statki zatrzymały się i ustawiły bokiem do zamku.
- Ognia! - krzyknął Kultysta
Pociski z katapult wystrzeliły w kierunku głównych bram. Niektóre pociski trafiły w krążących dementorów, zabijając je. Kilka trafiło w zamek, wieże i tylną część murów, lekko je uszkadzając.
W głównej sali, gdzie trwał bal, spadła cegła z sufitu, podłoga się trzęsła, było słychać krzyki z miasteczka i ogrodów.
- Królowo! - krzyknął Ralof
- Atakują nas! - wybiegł z zamku, przeciskał się przez wystraszonych gości

Kule uderzyły w główne bramy, niszcząc je. Kilka pocisków zabiło strażników i gości w ogrodach.
- Moment, w którym blask Cecilli zgaśnie... Nastaje! - Malacath wskoczył na grzbiet Krakena.
Do floty statków ruszyły Dementorzy, zaczęły atakować Kultystów, Seekery walczyły z istotami.
- Krah... DIIN! - z ust Lorda wyleciał słup lodu, trafił w Dementorów zamrażając je, spadły do rzeki
Jeden Dementor podleciał bardzo bliska elfa, lecz ten w porę się zorientował.
- Fus... RO DAH! - Dementora odrzuciło
- Ro dah! - zabił kilka dementorów lecących w jego stronę

=====

Ralof biegł do portu. W porcie ustawiły się już kilka szeregów szkieletów. Czarodzieje rzucali zaklęcia, lecz tylko nieliczne dotarły do łodzi. Aurorzy pod postacią dymu atakowali Kultystów, Seekery i Elfy.
- Hun... Kal Zor! - krzyknął Lord
Nagle Kraken podniósł całe ciało, miał zanurzone macki w wodzie. Spojrzał się swoimi dwoma ślepiami w stronę lecących Dementorów ze strony zamku. Z oczu potwora wyleciała biała wiązka światła. Oślepiło potworów, światło doleciało aż do zamku (lecz ludzie żadnych efektów nie otrzymali) Stwór zaczął hipnotyzować Dementorów. Ludzie ze statków pokonali istoty, Seekery zaczęły rzucać wiązki energii w wiszących w powietrzu Dementorów. Połowa została zabita...

Statki zaczęły znów płynąć w kierunku zamku.
08-November-2019 20:32:57
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2141
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #590
RE: [RolePlay] Magic World
- Jesteśmy twoimi sojusznikami, my i Arcan pomagaliśmy Tobie w różnych bitwach.. - mówił Ros
- Chodź, coś się tam dzieje.. - powiedział Meret
Cała trójka magów ruszyła do źródła hałasu

Arcan i Emilia ruszyli do magicznego miasta, w którym znajdował się zamek Neclara i Cecilii.
- Tyle czasu mnie tu nie było.. mam nadzieję że Ros i Meret są bezpieczni, kazałem im wtedy udać się do najbezpieczniejszego miejsca, czyli tutaj.. - mówił Arcan
- A jak z Tobą? Dobrze się już czujesz? - spytała
- Tak.. - Arcan mówiąc to, w głowie miał przebłyski wspomnień z dramatycznego ataku Malacatha na niego.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-November-2019 19:35:09 przez Camrakor_13.)
09-November-2019 19:30:01
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości